Angielska piłka ma dzisiaj to szczęście, że wyrosły dwa wielkie talenty piłkarskie, które mają wyjątkowy zmysł do rozgrywania i potrafią być naprawdę skuteczne. Phil Foden i Mason Mount, bo o nich mowa, są bardzo ważnymi postaciami w Manchesterze City i Chelsea. Razem mogą dać wiele dobrego reprezentacji Anglii na zbliżających się mistrzostwach Europy.
Zdaniem Ruuda Gullita, legendy holenderskiej piłki, to właśnie młodzi Anglicy będą największymi gwiazdami finału Ligi Mistrzów w Porto. Niewykluczone, że akcja któregoś z nich zdecyduje o końcowym triumfie.
- To jest ich chwila. Sobotni finał Ligi Mistrzów to dla nich szansa na pokazanie, dlaczego są wyjątkowi, w jednym z największych meczów, w jakim kiedykolwiek zagrają. Wszyscy wiedzą, że Foden i Mount należą już do najlepszych młodych graczy w Europie, nie tylko w Anglii. Widzieliśmy to po sposobie, w jaki pomogli Manchesterowi City i Chelsea dostać się tutaj - stali się niezbędni dla wyników swoich drużyn w tym sezonie - stwierdził w rozmowie ze stacją BBC.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy
Według Holendra z perspektywy czasu zwycięzca nie będzie patrzył na to, jak zagrał w finale. Pomyśli jedynie o tym, że zdobył Ligę Mistrzów.
- Zwycięstwo w finale jest jak wisienka na torcie. Trofeum potwierdzi ich wielkość. Tak samo było przy okazji mojego pierwszego finału Pucharu Europy, z Milanem w 1989 roku. W tamtym momencie liczyła się tylko gra. Nie obchodziło mnie, jak to wygraliśmy, po prostu musieliśmy wygrać. Pod koniec swojej kariery patrzysz wstecz i zdajesz sobie sprawę z tego, co osiągnąłeś, inni ludzie zawsze będą ci o tym przypominać. Wygraj mistrzostwo Europy lub Ligę Mistrzów, a na zawsze zapiszesz się w historii - mówił.
Angielski futbol zmienił się na przestrzeni lat. Dziś jest to bardziej techniczna piłka niż nastawiona na fizyczność. Profil piłkarza też należy rysować na nowo. W opinii Gullita Mount i Foden mają charakterystykę gry podobną do największych gwiazd Barcelony.
- Kiedy wybrałem Fodena na swojego piłkarza roku w Premier League, powiedziałem, że jest w kategorii Messiego, ale miałem na myśli typ gracza, jakim jest, a nie poziom, na jakim się znajduje. Foden mógłby być piłkarzem Barcelony, jak Messi, Iniesta czy Xavi. Nie jest typowym Anglikiem. Mount jest taki sam. Ta nowa generacja jest inna, wszyscy są technicznymi graczami. Mniejsi, zręczni, zwinni. Wspaniali piłkarze - przyznał.
Holender podkreślił też, że należy dawać dalej im się rozwijać, obserwować ich postępy i cieszyć się z ich efektownej gry. - Dotarcie na szczyt to najłatwiejsza część, ale pozostanie tam jest o wiele trudniejsze. Trzeba ciągle się sprawdzać - dodał.
Finał Ligi Mistrzów Manchester City - Chelsea FC o godzinie 21:00. Relacja na żywo dostępna TUTAJ.
Czytaj też:
Mahrez - magik z ulicy
Chelsea - finalista zrodzony w chaosie