Manchester City stoi przed historyczną szansą, aby pierwszy raz wygrać Ligę Mistrzów. "Obywatele" jednak muszą w sobotę wieczorem pokonać Chelsea FC. Mają jednak atut w postaci Pepa Guardioli, który dwukrotnie zdobywał prestiżowe trofeum.
Fanów jednak zaniepokoiły plotki, które zaczął krążyć w mediach. Podobno jest ryzyko, że Guardiola w przypadku wygrania Ligi Mistrzów... odejdzie z Manchesteru City.
Szkoleniowiec został o to zapytany przed finałem. Wygląda jednak na to, że kibice mogą spać spokojnie. 50-latek konkretnie wyjaśnił, jakie ma plany na przyszłość.
- Nie odejdę, zostaję. Na pewno - powiedział w rozmowie z telewizją Movistar.
Guardiola znany jest z tego, że lubi szukać sobie nowych wyzwań. W Barcelonie spędził cztery lata, a potem trzy kolejne pracował w Bayernie Monachium. W Manchesterze właśnie leci mu już piąty rok i wygląda na to, że to jeszcze nie koniec.
Finalista Ligi Mistrzów zrodzony w chaosie. Chelsea udowadnia, że w szaleństwie jest metoda >>
Liga Mistrzów. Trener Chelsea mówi wprost. "Manchester City najsilniejszy w Europie" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wygrana, awans i... oświadczyny. Szalone sceny w Hiszpanii