Choć sezon 2020/2021 zakończył się całkiem niedawno, w Borussii Dortmund dokonano już pewnego wyboru na kolejny. Mowa tu o prawej obronie, na której od kilku dobrych lat grał Łukasz Piszczek.
Reprezentantowi Polski kontrakt kończy się już za cztery tygodnie - 30 czerwca. Wiadomo jednak, że ten nie zostanie przedłużony. Stąd zaczęły pojawiać się spekulacje, kto będzie jego następcą.
"Bild" podaje, że Marco Rose podjął już decyzję. Trener ekipy z Dortmundu chce postawić na Mariusa Wolfa. 26-latek powraca do 3. zespołu Bundesligi po rocznym wypożyczeniu z 1.FC Koeln.
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa gotowy na brak Arkadiusza Milika na początku Euro 2020? "Dał do zrozumienia, że jest duże ryzyko"
Wychowanek 1860 Monachium jest raczej zawodnikiem o przysposobieniu ofensywnym. Ostatnie spotkania rozgrywał jako prawy pomocnik. Borussia ma jednak problemy z pozycją, na której grał Łukasz Piszczek.
Forma Thomasa Meuniera i Felixa Passlacka pozostawia wiele do życzenia. Dodatkowo z groźną kontuzją zmaga się Mateu Morey. Wszystko więc wskazuje na to, że Marco Rose postawi na Mariusa Wolfa.