Po tym, jak swoją 10-letnią przygodę na Etihad Stadium zakończył Sergio Aguero, pozyskanie bramkostrzelnego napastnika stało się jednym z głównych priorytetów dla Manchesteru City. Idealnym następcą Argentyńczyka mógłby być Harry Kane, który już poinformował władze Tottenhamu, że zamierza tego lata odejść z klubu.
Problem w tym, że Daniel Levy niechętnie patrzy na możliwość utraty swojej największej gwiazdy. Właściciel klubu odrzucił już nawet pierwszą ofertę "Obywateli" wynoszącą 100 milionów funtów.
Manchester City nie zamierza się jednak poddawać. Mistrzowie Anglii chcieliby spróbować przekonać Levy'ego, poprzez zaoferowanie odpowiedniej sumy pieniędzy oraz Raheema Sterlinga. Problem w tym, że taki pomysł nie przypadł do gustu samemu piłkarzowi. "Daily Mirror" donosi, że Sterling jest zły na władze klubu za próbę wykorzystania go by pozyskać Kane'a.
ZOBACZ WIDEO: Czy reprezentacja Polski potrzebuje przebudowy? "Sousa powinien szlifować to, co zaczął"
Raheem Sterling dołączył do City w 2015 roku z Liverpoolu. Od tamtej pory rozegrał w zespole z Manchesteru 292 mecze, strzelając w nich 114 bramek i notując 87 asyst.
Dziennikarze w Anglii sugerują, że relacje na linii Sterling - Guardiola uległy w ostatnim czasie pogorszeniu. Piłkarz ma być niezadowolony, że pod koniec sezonu otrzymywał nieco mniej szans na grę. Z ostatnich 10 ligowych meczów, tylko 5 rozpoczął w wyjściowym składzie.
Czytaj także:
- Co dalej z Paulo Sousą? Jasne stanowisko piłkarzy reprezentacji Polski
- Żałoba w austriackim futbolu. Tragiczna śmierć trenera