Według naszych informacji, na celowniku Jagiellonii Białystok znalazł się Hrvoje Babec. To młodzieżowy reprezentant Chorwacji, z którą przed kilkoma miesiącami uczestniczył w mistrzostwach Europy U-21. Jego drużyna odpadła tam w ćwierćfinale, a on sam zagrał we wszystkich czterech meczach. Zaczynał turniej jako rezerwowy powołany do kadry w ostatniej chwili, ale szybko wywalczył miejsce w podstawowym składzie.
Blisko 22-letni defensywny pomocnik w przeszłości grał m.in. w juniorach francuskiego FC Metz. Był tam nawet kapitanem, ale nie przebił się do pierwszego zespołu i postanowił wrócić do kraju. Od dwóch lat jest piłkarzem HNK Gorica, w której w poprzednim sezonie należał do kluczowych zawodników. Rozegrał 38 meczów oraz strzelił 3 gole i miał 2 asysty. Wyróżniał się celnymi podaniami i udaną grą w obronie, często zbierał dobre recenzje po spotkaniach.
Udało nam się ustalić, że Jagiellonia wyraziła poważną chęć pozyskania Babeca. Zaproponowała Goricy jego transfer, w ramach którego miałaby do niej trafić kwota w wysokości 300-500 tysięcy euro oraz Ognjen Mudrinski, który przez ostatnie 1,5 roku przebywał tam na wypożyczeniu. Oferta nie spełniła jednak oczekiwań działaczy z Bałkanów i została ostatecznie odrzucona.
Hrvoje Babec z HNK Gorica znalazł się w kręgu zainteresowań Jagi. Propozycja transferu obejmująca kilkaset tysięcy euro i Ognjena Mudrinskiego została jednak odrzucona przez chorwacki klub. Małe szanse na powrót tematu, więc menadżer Serba szuka chętnych w jego rodzimej lidze.
— Kuba Cimoszko (@kubacimoszko) July 6, 2021
Niezły występ Babeca na młodzieżowych ME i dobre mecze w rodzimej lidze spowodowały, że zaczęły go obserwować kluby z zachodnich lig. W ostatnich miesiącach jego wartość znacznie wzrosła i w Goricy zdają sobie z tego sprawę. Dlatego też liczą, że jego ewentualna sprzedaż przyniesie co najmniej milion euro. To zbyt wysoki próg dla Jagiellonii, która w ostatnim czasie zarobiła około połowę tego na sprzedaży Jakova Puljicia i nie zamierza inwestować więcej w ewentualne wzmocnienie.
Wiele wskazuje na to, że temat Chorwata w Białymstoku jest na razie zakończony. Świadczyć o tym wydaje się chociażby to, że agenci Mudrinskiego rozpoczęli mu poszukiwania innego zainteresowanego klubu na Bałkanach. Nie można jednak wykluczyć, że pomysł powróci jeśli z biegiem czasu wymagania obecnego klubu piłkarza zaczną się obniżać.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie w Jagiellonii zaszło sporo zmian. Z posady prezesa zrezygnował Cezary Kulesza, a nowym trenerem pierwszego zespołu ponownie został Ireneusz Mamrot. W ostatnich tygodniach drużynę zasilili Kacper Tabiś, Michał Surzyn, Israel Puerto, Dani Quintana i Michał Pazdan, a odeszli Ariel Borysiuk, Fernan Lopez Ferreiroa, Maciej Makuszewski, Myrosław Mazur, Damian Węglarz, Zoran Arsenić, Wojciech Błyszko i wspomniany już wyżej Puljić.
[b]
[/b]
Jagiellonia rozbita przez beniaminka PKO Ekstraklasy>>>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety nie strzelają pięknych goli? Po tym nagraniu zmienisz zdanie