Według naszych ustaleń batalia przed warszawskim sądem zacznie się już w poniedziałek, 12 lipca. Wtedy dojdzie do pierwszej rozprawy w procesie, jaki Cezary Kucharski wytoczył Robertowi Lewandowskiemu, domagając się od niego 39 milionów złotych w ramach rozliczeń za ich wieloletnią współpracę w ramach firmy RL Management (a dokładnie za prawa do wizerunku piłkarza, które Kucharski nabył od niego w 2008 roku).
O tym, że byli wspólnicy spotkają się w sądzie, poinformował we wrześniu ubiegłego roku niemiecki tygodnik "Der Spiegel". Kucharski wytoczył proces Lewandowskiemu, ale na odpowiedź napastnika Bayernu nie trzeba było długo czekać.
Kapitan kadry oskarżył Kucharskiego o szantaż, a do zawiadomienia w prokuraturze jego reprezentanci dołączyli też nagrania rozmów między piłkarzem a menedżerem.
W tym głośnym konflikcie mamy więc dwa procesy. Jako pierwszy zaczyna się właśnie ten o rozliczenia finansowe. Jak wspomniano, Kucharski domaga się 39 milionów złotych, natomiast Lewandowski i jego reprezentanci uważają, że byłemu menedżerowi kapitana kadry nie należy się nic.
W poniedziałek na sali sądowej pojawią się przedstawiciele obu stron, nie będzie natomiast ani Roberta Lewandowskiego, ani Cezarego Kucharskiego.
Oficjalnie: jest decyzja ws. Dariusza Szpakowskiego!
Szalone sceny na prezentacji Podolskiego. Jeden z kibiców padł przed nim na kolana!
ZOBACZ WIDEO: Nowe oblicze reprezentacji Anglii. "To nowość"