"Poldi, obiecujesz i nic". Wyszło na jaw, kto odegrał dużą rolę w sprowadzeniu Podolskiego do Górnika

PAP / Andrzej Grygiel / Lukas Podolski podczas prezentacji w Górniku
PAP / Andrzej Grygiel / Lukas Podolski podczas prezentacji w Górniku

Lukas Podolski w Górniku Zabrze to bez dwóch zdań największy transfer tego lata w PKO Ekstraklasie. - Tym nas ujął - mówi w "Przeglądzie Sportowym" jeden z kibiców klubu. Torcida miała swój niemały udział w dopięciu umowy.

Pierwszy sprowadzenie Lukasa Podolskiego do Górnika Zabrze wymarzył sobie były dyrektor klubu Krzysztof Maj. Ten niestety zmarł nagle w 2015 roku, a temat ucichł.

Powrócił po tym, jak Podolskiemu kończył się kontrakt w Japonii. Wtedy podjęto rozmowy, ale nagle pojawił się poważny gracz - Antalyaspor. 1,5 miliona euro za sezon sprawiło, że kolejne podejście Górnika upadło.

Cierpliwość jednak została wynagrodzona. Gdy bowiem przygoda z Turcją dobiegała końca, temat wrócił. Na spotkanie poleciał Artur Płatek - ten był z nim w stałym kontakcie, ale teraz przyszedł czas na poważne rozmowy twarzą w twarz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak on to zrobił?! Ta bramka wręcz zachwyca!

Ziarno zostało zasiane, ale kluczową rolę wydaje się odegrali kibice. Sam Podolski poprosił o rozmowę z nimi, a 12 maja doszło do telekonferencji z przedstawicielami Torcidy. Zaczęło się od... żalów. "Poldi obiecujesz, że przyjdziesz i nic z tego nie wynika, a nas ciśnie cały kraj" - usłyszał od fanów.

36-latek zareagował jednak spokojnie. Wytłumaczył, że oferty Górnika nigdy nie miał. Zawodnik na fanach zrobił wielkie wrażenie, bo do rozmowy przystąpił niesamowicie przygotowany. - Miał pomysł na klub, siebie, marketing, akademię. Wszystko rozpisał i opowiadał, jak to powinno wyglądać. Przedstawił całą wizję i tym nas ujął - skomentował wszystko w "Przeglądzie Sportowym" jeden z fanów.

Kibice poszli za ciosem. Doprowadzili do spotkania z prezydent miasta Małgorzatą Mańką-Szulik, na którym zawodnikowi zależało. Potem wszystko potoczyło się już we właściwym kierunku i oficjalnie został zawodnikiem zabrzańskiego klubu. Powitanie, jakie fani zgotowali mu na stadionie przy Roosevelta 81 pokazało, jak bardzo ważnym ruchem był dla nich ten transfer.

Z jego przyjściem wiązane są wielkie nadzieje. Dyrektor sportowy przyznaje, że nie oczekuje rekordowych ilości strzelonych goli. Widzi natomiast w Podolskim kogoś w rodzaju mentora. Na ruchu tym najwięcej mogą zyskać młodzi piłkarze, którzy będą mieli swój wzór do naśladowania.

- Wiedzy, którą dostaną od niego w szatni, na treningach czy podczas meczów żaden trener czy książka nie przekażą. Liczę, że nasze talenty dostaną bodziec do jeszcze lepszej pracy - twierdzi Płatek.

Szansę na debiut w Górniku Podolski dostanie 25 lipca, kiedy to zabrzański klub zainauguruje sezon 2021/2022 w PKO Ekstraklasie. Wtedy ekipa Jana Urbana zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Pierwszy mecz w Zabrzu zaplanowano na 30 lipca.

Zobacz także:
Jan Urban wprost o grze Lukasa Podolskiego. Kibice Górnika Zabrze nie będą zadowoleni
Szalone sceny na prezentacji Podolskiego. Jeden z kibiców padł przed nim na kolana!

Komentarze (0)