Za kilka tygodni Zbigniew Boniek przestanie być prezesem PZPN. Następcą na tym stanowisku będzie któryś z obecnych zastępców "Zibiego" - Marek Koźmiński (wiceprezes ds. szkolenia) albo Cezary Kulesza (wiceprezes ds. piłkarstwa profesjonalnego).
Decyzja zapadnie na Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczo-Wyborczym PZPN, które odbędzie się 18 sierpnia. Jerzy Dudek, były reprezentant Polski, wskazał faworyta w wyścigu o schedę po Bońku.
- Wydaje się, że po nieudanym Euro faworytem jest Kulesza (...) Lepszą energię ma Kulesza. Nie ma na nim presji. Koźmiński wydaje się przygaszony, zdystansowany. Z obozu Kuleszy bije pozytywna energia. Jest duże zaangażowanie, a jego ludzie wierzą w wygraną - stwierdził Dudek w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO: Trener Anglików wyłącznym winnym po porażce? "Zastanawiam się, jak to możliwe"
Były reprezentant Polski podkreślił, że Kulesza "sprawdził się w biznesie i w Jagiellonii (był prezesem klubu z Białegostoku przez ponad 11 lat - przyp. red)" i "ma być powiewem świeżości" w PZPN.
Przypomnijmy, że kilka dni temu doszło do pierwszego starcia między kandydatami na prezesa PZPN. W wyborach na wiceprezesa PZPN ds. piłki amatorskiej wygrał Adam Kaźmierczak wywodzący się z obozu Kuleszy. Koźmiński proponował Radosława Michalskiego, ale ten opuścił salę obrad przed głosowaniem (więcej TUTAJ>>).
Jerzy Dudek ocenił także rządy Zbigniewa Bońka, który po dziewięciu latach żegna się ze stanowiskiem (nie może ubiegać się o kolejną kadencję).
- Teraz wszyscy oceniają go przez pryzmat działań w tym roku. To nie fair. Nie można mówić, że wszystko, co zrobił, było złe. Jedna decyzja o zmianie trenera nie może wpływać na ocenę jego stanowiska. Oceniam go pozytywnie - dodał Dudek w "SE".
Boniek w styczniu 2021 r. dokonał zmiany na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Zwolnił Jerzego Brzęczka, który wywalczył z drużyną awans na Euro 2020, a na jego miejsce zatrudnił Paulo Sousę.
Biało-Czerwoni zajęli na mistrzostwach Europy ostatnie miejsce w grupie E. Nie najlepiej radzą sobie także w eliminacjach do mistrzostw świata 2022. W trzech meczach zdobyli cztery punkty.
Czytaj także: "Prawdziwa historia ostatnich wydarzeń". Marek Koźmiński ujawnia kulisy pierwszego starcia z Cezarym Kuleszą