W takim stanie zostawili szatnię po meczu z Legią. Błyskawiczna reakcja

Twitter / Legia Warszawa / Szatnia, z której korzystała drużyna FK Bodo/Glimt
Twitter / Legia Warszawa / Szatnia, z której korzystała drużyna FK Bodo/Glimt

FK Bodo/Glimt odpadł z eliminacji Ligi Mistrzów po dwóch porażkach z Legią Warszawa. Mistrzowie Norwegii po środowym spotkaniu na Łazienkowskiej zachowali się z klasą. "Szacunek" - podziękował im 15-krotny mistrz Polski.

Sprzątanie po sobie wydaje się czymś oczywistym. W futbolu zdarzało się jednak, że drużyny zapomniały o tej podstawowej zasadzie. Nie trzeba sięgać daleko...

Po niedzielnym finale Euro 2020 (turniej z uwagi na pandemię został przełożony na rok 2021) świat obiegły obrazki z szatni zwycięzców - reprezentacji Włoch. Wyglądała ona niczym... pole bitwy! Na podłodze leżały puste butelki, skarpetki, bokserki, klapki czy ręczniki (więcej TUTAJ>>).

Zupełnie inaczej zachowali się piłkarze FK Bodo/Glimt, którzy rywalizowali z Legią Warszawa w I rundzie eliminacji Liga Mistrzów. Norwegowie starali się przeciwstawić ekipie Czesława Michniewicza, ale ostatecznie przegrali dwukrotnie - 2:3 u siebie i 0:2 na wyjeździe (relacja TUTAJ>>).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!

Po środowym rewanżu na stadionie przy Łazienkowskiej Skandynawowie zachowali się z klasą. Zdjęcie z ich szatni - zrobione godzinę po zakończeniu spotkania - pokazała na swoim profilu na Twitterze Legia. Zrobiła to krótko po tym, jak Norwegowie opuścili pomieszczenie.

"Taki porządek nasi przeciwnicy zostawili w szatni po meczu. Szacunek Bodo/Glimt" - czytamy.

W szatni trudno było dostrzec jakiekolwiek ślady przebywania drużyny piłkarskiej. Na podłodze i ławkach nie pozostawiono żadnych przedmiotów. Co ciekawe, Norwegowie najwyraźniej nie skusili się na owoce, które przygotował dla nich klub ze stolicy.

Czytaj także: Legia poznała potencjalnych rywali w III rundzie el. LM! Co za firmy!
Czytaj także: El. LM: Legia Warszawa już zarobiła niemal 3 mln zł. Kolejne premie będą ogromne!

Źródło artykułu: