W poprzednim sezonie ligowym Kamil Wilczek strzelił 10 goli, a przy jednym asystował. Nowe rozgrywki rozpoczął od mocnego uderzenia i dał do zrozumienia, że zamierza "wykręcić" lepsze statystyki. Wilczek był w podstawowym składzie FC Kopenhaga i w 39. minucie swoim strzałem doprowadził do remisu 1:1 w meczu z Aalborg BK.
Przy golu byłego reprezentanta Polski asystował Rasmus Falk, który wykonał ostatnie podanie również przy bramce na 2:1 Mohammeda Daramy'ego. FC Kopenhaga nie zdołała utrzymać prowadzenia i zremisowała 2:2. Odzyskanie przewagi w końcówce meczu utrudniła czerwona kartka dla Nicolaia Boilesena.
Przed sezonem do zespołu ze stolicy Danii dołączył Kamil Grabara. Podobnie jak w przypadku Wilczka nie jest to jego pierwszy klub w SuperLidze. Bramkarz również wywalczył w okresie przygotowań miejsce w podstawowym składzie FC Kopenhaga i w niedzielę skapitulował po dwóch z czterech uderzeń celnych Aalborg BK.
Wilczek w 78. minucie został zmieniony na Jonasa Winda.
W czwartek FC Kopenhaga wystartuje w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Jego przeciwnikiem będzie Tarpieda-BiełAZ Żodzino. W poprzednim sezonie stołeczna drużyna zajęła trzecie miejsce w SuperLidze za Broendby oraz Midtjylland.
FC Kopenhaga - Aalborg BK 2:2 (1:1)
0:1 - Louka Prip 37'
1:1 - Kamil Wilczek 39'
2:1 - Mohammed Daramy 47'
2:2 - Kasper Kusk 69'
Czytaj także: Górnik Łęczna szykuje kadrę na PKO Ekstraklasę. Nowy obrońca czeka na jubileusz
Czytaj także: Wisła Płock ma nowego bramkarza. To znana postać w PKO Ekstraklasie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!