Liga Mistrzów. Legia ma się czego obawiać? Trener Flory mówi o ich atucie

Liga Mistrzów. Kolejne osłabienie Legii Warszawa? Czesław Michniewicz przekazał niepokojące informacje

Polskie zespoły w tym sezonie w europejskich pucharach radzą sobie naprawdę dobrze. Na ten moment trzy zwycięstwa na koncie ma już Legia Warszawa. Styl tego ostatniego jednak nie powalał. Stołecznych czeka rewanż w Estonii.

Trener Flory Tallinn, Juergen Henn poinformował, że wszyscy jego zawodnicy będą dostępni na wtorkowe spotkanie. - Wszyscy moi piłkarze są gotowi. Ze względu na dużą liczbę spotkań i krótki czas przerwy między nimi, naturalne jest pojawienie się drobnych urazów, ale piłkarze, którzy grali w eliminacjach do europejskich pucharów, będą na jutro gotowi - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej.

Tydzień temu zespół Czesława Michniewicza miał spore problemy z mistrzem Estonii. Zadecydowała bramka Rafaela Lopesa w końcówce spotkania. Szkoleniowiec rywali stołecznych ma pomysł jak zaskoczyć Legię Warszawa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!

- Po pierwszym meczu, na treningach dużą uwagę poświęciliśmy do gier na utrzymanie piłki. Ważne będą dla nas również szybkie kontry, którymi możemy zaskoczyć Legię. Na koniec zeszłego sezonu, a także w trwających rozgrywkach, nasi rywale pokazali, że potrafią bardzo dobrze bronić. Musimy jednak spróbować znaleźć sposób na ich defensywę - stwierdził.

Juergen Henn podkreślił też, że Flora Tallinn ma ogromny atut. To kibice i ich stadion, na którym we wtorek zostanie rozegrane rewanżowe spotkanie drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.

- Nasi kibice zawsze bardzo nam pomagają. Wiem, że z ich dopingiem jesteśmy w stanie strzelić jutro kilka goli - przyznał.

Rewanż pomiędzy Legią Warszawa i Florą Tallinn rozpocznie się we wtorek (27 lipca) o godz. 18:00. Relację tekstową możesz śledzić TUTAJ.

Zobacz też:
Wyczekiwany powrót Arkadiusza Milika. Polak ominie start sezonu
Wielki powrót w Liverpoolu! Na ten dzień czekała drużyna