Poważna absencja w Legii Warszawa. Slavia Praga może to wykorzystać
Legia Warszawa nie zagra w tym sezonie w grupie Ligi Mistrzów, ma jeszcze możliwość dostania się do Ligi Europy. Dwumecz ze Slavią Praga rozpocznie bez kapitana Artura Jędrzejczyka, który będzie pauzować z powodu kartek.
Była 28. minuta, w której Benoit Bastien za jednym zamachem obciążył kartonikiem dwóch obrońców Legii Warszawa. Mateusz Wieteska został napomniany za faul, a Artur Jędrzejczyk za protestowanie. W oczach sędziego opaska kapitana nie była dobrym alibi dla byłego reprezentanta Polski.
- Trzeba będzie dobrze przygotować obronę do meczu ze Slavią. Martwią nas te kartki. Poza Arturem również Juranović został upomniany za dyskusje - mówi trener Czesław Michniewicz na konferencji prasowej.
Szkoleniowiec Legii nie był zadowolony z prowadzenia rewanżu przez Francuza. - Często Luquinhas czy Andre Martins przegrywali starcia fizyczne, ale arbiter nie widział tam fauli. Jestem zdziwiony, że tak łatwo rozdawał kartki. Nie czuło się, że panuje nad meczem i było przez to dużo chaosu. Poziom sędziowania w Warszawie i w Zagrzebiu to dwie różne historie. Pierwszy mecz prowadził arbiter z Ligi Mistrzów, a ten nie wiem co sędziował wcześniej - narzeka szkoleniowiec.
Michniewicz musi sobie poradzić bez kapitana i zarazem najbardziej doświadczonego obrońcy, lidera formacji. Dwumecz ze Slavią Praga rozpocznie się w przyszłym tygodniu w stolicy Czech.
Czytaj także: Legia Warszawa ogłosiła transfer. Piłkarz składa szumne zapowiedzi
Czytaj także: Legia Warszawa szykuje zaskakujący transfer. W Serie A mu nie wyszło