Takiego otwarcia sezonu mało kto w Monachium się spodziewał. Już w 10. minucie meczu z Borussią Moenchengladbach Alphonso Davies stracił piłkę, Dayot Upamecano nie nadążył za Larsem Stindlem, którego podanie na bramkę zamienił Alassane Plea.
- Pierwszych piętnaście minut było więcej niż powolne. To było absolutnie kiepskie, co stało się na początku - ocenił dziennikarz Sky Sport Uli Koehler.
Po raz pierwszy na boisku pojawili się obok siebie Niklas Suele i Dayot Upamecano. W ocenie niemieckich mediów był u nich jeszcze zauważalny brak koordynacji i zrozumienia. Oprócz nich w wyjściowym składzie znaleźli się jeszcze Alphonso Davies i Jospi Stanisic.
I to właśnie formacja defensywna jest u progu sezonu największym problemem w drużynie Juliana Nagelsmanna. Sky Sport porównało obronę Bayernu do placu budowy.
Dobre recenzje za swój występ otrzymał za to Stanisic, który niespodziewanie zastąpił kontuzjowanego Benjamina Pavarda. - Poza stratą piłki w pierwszej połowie, gdzie zrobiło się niebezpiecznie, zaliczył dobry mecz - mówił Nagelsmann.
Dziennikarze Sky Sport podkreślili, że Hansi Flick nie do końca znalazł receptę na rozwiązanie problemu z defensywą. Teraz zmierzy się z tym Julian Nagelsmann. Kolejny mecz Bawarczycy rozegrają we wtorek, 17 sierpnia, o godz. 20:30. Zmierzą się o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund.
Czytaj także:
- Haaland rzuca wyzwanie Lewandowskiemu
- Zaskakująca prognoza Wichniarka. Wróży koniec wielkiej serii Roberta Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą