Joan Laporta ujawnił szczegóły. Tak wyglądały negocjacje z Lionelem Messim

ONS.pl / Na zdjęciu: Lionel Messi
ONS.pl / Na zdjęciu: Lionel Messi

Prezes Barcelony Joan Laporta opowiedział o szczegółach negocjacji, jakie klub prowadził w ostatnim czasie z Lionelem Messim. Ostatecznie Argentyńczyk zmienił jednak barwy klubowe. - To była udana relacja, która się pogorszyła - mówił prezes.

Po 20 latach dobiegła końca pewna era w Barcelonie. Z klubem pożegnał się Lionel Messi. Klub nie porozumiał się z zawodnikiem w kwestii nowego kontraktu, a następnie Argentyńczyk związał się z Paris Saint-Germain.

- Myślę, że to była udana relacja, która trwała wiele lat i ostatecznie się pogorszyła. Życzę mu wszystkiego najlepszego, chcę zobaczyć go szczęśliwym, na to zasługuje. Może będziemy teraz rywalami i jako rywale musimy się z nim uporać - powiedział prezes klubu, Joan Laporta, w rozmowie z "Marcą".

Prezes klubu opowiedział, jak przebiegały negocjacje z piłkarzem. Potwierdził, że obie strony dążyły do porozumienia. Na przeszkodzie stanęły ostatecznie problemy finansowe "Blaugrany".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

- Wiedzieliśmy, że nie może się to wydarzyć [przedłużenie kontraktu - dop. MK], chociaż Messi dołożył wszelkich starań, aby dopasować swój kontrakt do limitu wynagrodzeń - tłumaczył. - Kiedy zobaczyliśmy ogrom finansowej katastrofy, przekonaliśmy się, że to się nie uda - tłumaczył.

Dziennikarze podkreślili, że obie strony liczyły na inne zakończenie tej sytuacji, ale wobec problemów Barcelony należy zaakceptować to, co się wydarzyło. "Jedna z najpiękniejszych historii w piłce nożnej dobiegła końca" - czytamy w "Marce".

Tymczasem brytyjskie Sky Sports poinformowało, że debiut Lionela Messiego w barwach Paris Saint-Germain nastąpi najprawdopodobniej 29 sierpnia. W meczu 3. kolejki Ligue 1 stołeczni zmierzą się na wyjeździe ze Stade de Reims (więcej TUTAJ).

Czytaj także:
Jasna deklaracja w sprawie gwiazdora. "Zrobimy wszystko, by pozostać w Mediolanie"
Ciężkie chwile niemieckiego gwiazdora. Drżał o zdrowie brata

Źródło artykułu: