Arkadiusz Milik wrócił już do treningów, ale trochę czasu potrwa, zanim będzie w pełni gotowy do gry. Możliwe, że na boisku zobaczymy go dopiero w połowie września, a to poważny problem dla Olympique Marsylia. Dlatego też Francuzi wciąż rozglądają się za nowym napastnikiem.
Wiadomo, że jedną z opcji jest Alexander Sorloth, ale teraz pojawiły się kolejne nazwiska. Fabrizio Romano, włoski ekspert od transferów, zdradza, że na celowniku znalazł się Hwang Ui-jo.
Koreańczyk do dwóch lat jest zawodnikiem Girondins Bordeaux, więc dobrze zna Ligue 1. W poprzednim sezonie na francuskich boiskach strzelił dwanaście bramek. Klub z Marsylii już rozpoczął rozmowy na temat transferu.
Kolejne opcje to Giovanni Simeone z Cagliari Calcio oraz Ike Ugbo. Ten drugi jest bliski przejścia do Genku z Chelsea FC, ale Francuzi liczą, że uda się przechwycić 22-letniego Anglika.
Milik powinien temu przyglądać się z niepokojem. Jeżeli w klubie pojawi się nowy konkurent i szybko zacznie strzelać bramki, to reprezentant Polski będzie mieć utrudnione zadanie, aby wywalczyć sobie miejsce w składzie.
Zdobywca Złotej Piłki: Jestem pod wrażeniem Milika. Według mnie strzeli tyle goli! >>
Ligue 1: niebezpieczna sytuacja w Marsylii. Samuel Kalu zasłabł w trakcie meczu >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)