Arkadiusz Milik powinien się martwić. Olympique Marsylia interesuje się kolejnymi napastnikami

Kontuzja może sprawić, że Arkadiusz Milik po powrocie do zdrowia już nie będzie napastnikiem pierwszego wyboru. Francuski klub cały czas poluje na nowego zawodnika na tę pozycję, a teraz wśród kandydatów pojawił się Koreańczyk.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Arkadiusz Milik Getty Images / Jonathan Bartolozzi/Olympique de Marseille / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Arkadiusz Milik wrócił już do treningów, ale trochę czasu potrwa, zanim będzie w pełni gotowy do gry. Możliwe, że na boisku zobaczymy go dopiero w połowie września, a to poważny problem dla Olympique Marsylia. Dlatego też Francuzi wciąż rozglądają się za nowym napastnikiem.

Wiadomo, że jedną z opcji jest Alexander Sorloth, ale teraz pojawiły się kolejne nazwiska. Fabrizio Romano, włoski ekspert od transferów, zdradza, że na celowniku znalazł się Hwang Ui-jo.

Koreańczyk do dwóch lat jest zawodnikiem Girondins Bordeaux, więc dobrze zna Ligue 1. W poprzednim sezonie na francuskich boiskach strzelił dwanaście bramek. Klub z Marsylii już rozpoczął rozmowy na temat transferu.

Kolejne opcje to Giovanni Simeone z Cagliari Calcio oraz Ike Ugbo. Ten drugi jest bliski przejścia do Genku z Chelsea FC, ale Francuzi liczą, że uda się przechwycić 22-letniego Anglika.

Milik powinien temu przyglądać się z niepokojem. Jeżeli w klubie pojawi się nowy konkurent i szybko zacznie strzelać bramki, to reprezentant Polski będzie mieć utrudnione zadanie, aby wywalczyć sobie miejsce w składzie.

Zdobywca Złotej Piłki: Jestem pod wrażeniem Milika. Według mnie strzeli tyle goli! >>

Ligue 1: niebezpieczna sytuacja w Marsylii. Samuel Kalu zasłabł w trakcie meczu >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi


Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×