TUTAJ MOŻESZ WESPRZEĆ LECZENIE KUBY --->
Pod koniec ubiegłego sezonu Jakub Kopaniecki z Górnika Polkowice zaczął uskarżać się na bóle głowy, dopadały go poranne wymioty, pojawiły się także problemy ze wzrokiem. Tomografia wykazała, że ma guza mózgu (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
- Nie będzie lekko, ale dam radę. Moja determinacja jest ogromna. Mam wielkie wsparcie najbliższych, przyjaciół i mieszkańców Polkowic - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty.
Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Niestety, ostatnie doniesienia na temat stanu zdrowia piłkarza nie napawają optymizmem. Za pośrednictwem internetowej zbiórki przekazano, że pomimo udanej operacji i dobrych wyników badań, guz odrósł.
Okazuje się, że jest większy o ponad 50 proc., wobec czego Kopaniecki wymaga pilnej operacji ratującej życie. Przeprowadzić może ją klinika w Szwajcarii już w przyszłym tygodniu.
Aby jednak do tego doszło, cała kwota, a więc niespełna 340 tys. złotych, musi zostać zebrana maksymalnie do poniedziałku. Na tę chwilę (piątek, godz. 17:30) brakuje jeszcze 114 tys. zł.
"Potrzebujemy Waszej pełnej mobilizacji! Całą kwotę musimy mieć już do poniedziałku, by jak najszybciej zrobić przelew do kliniki! Pomóżcie uratować Kubę, dajcie mu szansę na życie" - apelowano na stronie zbiórki.
Po przeprowadzeniu operacji wdrożony zostanie kolejny etap leczenia, już w Polsce.
Czytaj także:
- Jeden Kulesza został szefem PZPN. A drugi może pobić transferowy rekord Polski!
- "Stadion Otwarty i Solidarny". Polski klub wspiera uchodźców