Serie A: Wojciech Szczęsny odstawił kabaret. Zawalił mecz Juventusowi
Juventus wcześnie zdobył dwubramkowe prowadzenie w meczu z Udinese Calcio i wydawał się być na dobrej drodze do zwycięstwa. Kompromitujące błędy Wojciecha Szczęsnego sprawiły, że konfrontacja zakończyła się remisem 2:2.
Dlatego nadszedł czas na powrót Massimiliano Allegrego, do którego sukcesów nie potrafili nawiązać ani Pirlo, ani Maurizio Sarri. Stara Dama ponownie jest głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Włoch. Nie tylko z uwagi na osobę Allegrego, ale również stan kadry, w której rezerwowymi byli w niedzielę Cristiano Ronaldo, Federico Chiesa, Dejan Kulusevski czy sprowadzony w tym tygodniu Manuel Locatelli.
W pierwszej połowie szaleli Paulo Dybala i Juan Cuadrado. Argentyńczyk przekuł pierwszy atak Juventusu w prowadzenie 1:0 strzałem po rozegraniu Kolumbijczyka oraz Rodrigo Bentancura. W 23. minucie Juan Cuadrado dostał podanie od Paulo Dybali, ośmieszył swoim zwodem Brama Nuytincka i pokonał Marco Silvestrego płaskim uderzeniem na 2:0.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!Juventus przypominał siebie z pierwszej kadencji Massimiliano Allegrego. Stara Dama nie zamierzała na siłę atakować pozycyjnie. Po objęciu prowadzenia oddała piłkę zawodnikom Udinese, a po przechwytach kontrowała. Kibiców w Turynie mogła do czasu cieszyć konsekwencja w obronie, ponieważ Wojciech Szczęsny bronił w pierwszej połowie tylko raz - po strzale Ignacio Pussetto.
Nie zanosiło się na problemy zespołu z Turynu. Udinese snuło się po boisku i swobodnie prezentowało się tylko do linii pola karnego. Juventus kontrolował wydarzenia i nie zamierzał zmieniać sposobu grania w drugiej połowie.
Sytuację Juventusu skomplikował Wojciech Szczęsny. Błąd bramkarza kosztował Starą Damę stratę gola w 15. meczu ligowym z rzędu. Była 50. minuta, a Polak nie dość, że nie przytrzymał piłki po strzale Tolgaya Arslana, to jeszcze podciął sposobiącego się do dobitki Roberto Pereyrę. Nie było wątpliwości, że Udinese Calcio należała się jedenastka, a jej egzekutorem był sam poszkodowany. Zrobiło się 1:2 i nerwowo.
Największa wpadka Szczęsnego dopiero nadciągała. W 83. minucie pomógł on Udinese w doprowadzeniu do remisu 2:2. Polak dostał podanie od Leonardo Bonucciego, zaczął tańczyć i imitować drybling. Wreszcie do antybohatera spotkania doskoczyli Stefano Okaka oraz Gerard Deulofeu. Szczęsny nie potrafił bezpiecznie wyekspediować piłki, trafił nią we Włocha, a całą szopkę zakończył Hiszpan.
Już w doliczonym czasie centymetry pozbawiły zwycięstwa Juventus. Zmiennik Cristiano Ronaldo główkował do bramki po wrzutce Federico Chiesy, ale trafienie zostało anulowane z powodu spalonego.
Udinese Calcio - Juventus FC 2:2 (0:2)
0:1 - Paulo Dybala 3'
0:2 - Juan Cuadrado 23'
1:2 - Roberto Pereyra (k.) 51'
2:2 - Gerard Deulofeu 83'
Składy:
Udinese: Marco Silvestri - Rodrigo Becao, Bram Nuytinck, Samir (90' Marvin Zeegelaar) - Nahuel Molina, Tolgay Arslan (80' Mato Jajalo), Walace, Jean-Victor Makengo (57' Gerard Deulofeu), Destiny Udogie (57' Jens Stryger Larsen) - Roberto Pereyra, Ignacio Pussetto (80' Stefano Okana)
Juventus: Wojciech Szczęsny - Danilo, Matthijs De Ligt, Leonardo Bonucci, Alex Sandro - Juan Cuadrado (74' Federico Chiesa), Rodrigo Bentancur (90' Manuel Locatelli), Aaron Ramsey (60' Giorgio Chilellini), Federico Bernardeschi (60' Dejan Kulusevski) - Alvaro Morata (60' Cristiano Ronaldo), Paulo Dybala
Żółte kartki: Walace (Udinese) oraz Szczęsny, Kulusevski, Ronaldo (Juventus)
Sędzia: Ivano Pezzutto
***
W niedzielne popołudnie zaprezentowali się dwaj bramkarze powołani przez Paulo Sousę do reprezentacji Polski. Poza wspomnianym Szczęsnym zagrał Łukasz Skorupski w podstawowym składzie Bologni FC. Przeciwnikiem zespołu z regionu Emilia-Romania był beniaminek US Salernitana 1919. Strzelanie rozpoczęło się po dwóch czerwonych kartkach, po jednej dla obu stron. Skuteczniejsza była Bologna i wygrała 3:2.
Bologna FC - US Salernitana 1919 3:2 (0:0)
0:1 - Federico Bonazzoli (k.) 52'
1:1 - Lorenzo De Silvestri 59'
2:1 - Marko Arnautović 75'
2:2 - Mamadou Coulibaly 75'
3:2 - Lorenzo De Silvestri 77'
Czytaj także: Serie A bez Filipa Jagiełły. Pomocnik został wypożyczony
Czytaj także: Dobre otwarcie kadencji Jose Mourinho w europejskich pucharach
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)