Powrót uznanej marki do Ligi Mistrzów. 10 goli w dwumeczu

Getty Images / ANP Sport / Na zdjęciu: radość piłkarzy Benfiki Lizbona
Getty Images / ANP Sport / Na zdjęciu: radość piłkarzy Benfiki Lizbona

Benfica Lizbona obroniła zaliczkę i po bezbramkowym remisie z PSV Eindhoven cieszy się z powrotu do Ligi Mistrzów. Poza portugalskim zespołem w grupie zagrają Malmoe FF i Young Boys Berno. W dwumeczu szwajcarskiego klubu padło 10 goli.

PSV Eindhoven imponowało formą strzelecką we wcześniejszych meczach eliminacji Ligi Mistrzów na własnym stadionie. Tym razem przedstawiciel Eredivisie miał do odrobienia jednego gola straty po pierwszym meczu z Benficą Lizbona i dokonanie tego okazało się zadaniem ponad jego siły.

Dobrą szansę na pokonanie Odyseasa Vlahodimosa miał Philipp Max, ale nie zamknął dośrodkowania celnym strzałem. Miał czego żałować, ponieważ blisko nie było żadnego przeciwnika. Przed przerwą jeszcze dwa razy uderzał Noni Madueke, ale również on nie zmienił bezbramkowego wyniku. W Holandii robiło się nerwowo. W 62. minucie Eran Zahavi miał przed oczami pustą bramkę, ale z bliska huknął w poprzeczkę. Tym razem celowniki graczy PSV były rozregulowane, dobrze bronił Vlahodimos, a wynik 0:0 premiował awansem Benficę.

Najwyższą zaliczkę przed wtorkowymi rewanżami posiadało Malmoe FF. Mistrz Szwecji zwyciężył z Ludogorcem Razgrad 2:0 i miał czego bronić w Bułgarii. Na początku wychodziło to słabo, ponieważ Anton Nedjalkow przymierzył do bramki Malmoe po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Drużyna ze Skandynawii znalazła się pod presją, ale poradziła sobie, odpowiedziała trafieniem dobrze dysponowanego Veljko Birmancevicia i ostatecznie porażka 1:2 była dla niej "zwycięskim" wynikiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

W rywalizacji Ferencvarosi TC z Young Boys Berno od początku było intensywnie i ofensywnie. Drużyna ze Szwajcarii przyleciała do Budapesztu z zaliczką 3:2 i po czterech minutach rewanżu powiększyła ją strzałem Cedrica Zesigera po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Ferencvarosi traciło dwie bramki i zlikwidowało ten dystans w ciągu zaledwie 23 minut uderzeniami Henry'ego Wingo i Ryana Mmaee. Ostatnie słowo należało do Young Boys, a gole Christiana Fassnachta i Felixa Mambimbiego pozwoliły przypieczętować awans drugim zwycięstwem 3:2.

Benfica zagra w grupie Ligi Mistrzów po roku nieobecności, w poprzednim sezonie rywalizowała między innymi z Lechem Poznań w Lidze Europy. W przypadku pozostałych świętujących we wtorek drużyn również można mówić o powrotach. Malmoe FF powalczy w elitarnym europejskim pucharze po sześciu latach przerwy, a Young Boys po trzech.

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

PSV Eindhoven - Benfica Lizbona 0:0

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: Benfica Lizbona

Ludogorec Razgrad - Malmoe FF 2:1 (1:1)
1:0 - Anton Nedjalkow 10'
1:1 - Veljko Birmancević 42'
2:1 - Pieros Sotiriou (k.) 60'

Pierwszy mecz: 0:2. Awans: Malmoe FF

Ferencvarosi TC - Young Boys Berno 2:3 (2:1)
0:1 - Cedric Zesiger 4'
1:1 - Henry Wingo 18'
2:1 - Ryan Mmaee 27'
2:2 - Christian Fassnacht 56'
2:3 - Felix Mambimbi 90'

Pierwszy mecz: 2:3. Awans: Young Boys Berno

Czytaj także: Zawiodła ofensywa. Pierwszy polski klub odpadł z pucharów
Czytaj także: Thriller z udziałem Rakowa Częstochowa. Historyczny gol i fenomenalny Kovacević w 122. minucie

Komentarze (1)
avatar
Legia za opozycją
25.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za to, co zrobiło Dinamo naszej Legii, dziś cała Legia za Sheriffem Tyraspol (sprawcie radość swej Mołdawii, która niedawno wybrała dobrą (europejską) stronę mocy)!