Początek sezonu 2021/2022 w wykonaniu Brighton and Hove Albion jest wyśmienity. "Mewy" wygrały dwa pierwsze spotkania w Premier League, a teraz pewnie awansowały do kolejnej rundy Pucharu Ligi Angielskiej.
Menadżer klubu Graham Potter przed wtorkowym meczem dokonał w składzie wielu zmian, ale efekt końcowy się nie zmienił - wygrana 2:0 nad Cardiff City.
Ogromna w tym zasługa dwójki Polaków, którzy znaleźli się w wyjściowym składzie. Mowa oczywiście o Jakubie Moderze oraz Michale Karbowniku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
Pierwszy zdobył premierowego gola dla Brighton, otwierając w 10. minucie wynik spotkania. Przez wielu był najlepszym zawodnikiem na boisku - "sussexlive.co.uk" przyznało mu nawet notę 9!
"Był nietykalny w pierwszej połowie. Biegał cały mecz, pokrył prawie każde źdźbło trawy. Strzelił swojego gola w 10. minucie i był jak cierń drużyny Cardiff. Jest niedaleko wyjściowej jedenastki na kolejny mecz ligowy" - napisano w komentarzu.
Niewiele gorzej wyglądał Karbownik, któremu przyznano "8". "Raz za razem szalał wzdłuż linii bocznej, strasząc defensorów Cardiff" - opisano jego grę. Dodano też, że jest "blisko" tego, co prezentuje Tariq Lamptey.
20-latek na pewno potrzebował takiego występu zwłaszcza po tym, jak w ogóle nie grał i nadal czeka na swój debiut w Premier League. Ostatnio nawet pojawiły się informacje, że może odejść na wypożyczenie do holenderskiego Vitesse Arnhem. Tym występem Karbownik dał jednak do myślenia swojemu trenerowi.
Zobacz także:
Kamil Grosicki: Zbawicielem bym nie był, ale dałbym energię
Liga Mistrzów: znamy niemal wszystkich uczestników fazy grupowej