Wypożyczenie ma potrwać do końca sezonu, ale Lech Poznań zapewnił sobie możliwość ponownego sprowadzenia Jana Sykory do siebie w zimowym oknie transferowym. W umowie między klubami nie ma klauzuli wykupu.
Czech przeniósł się ze Slavii Praga do Lecha Poznań w sierpniu 2020 roku i podpisał kontrakt na cztery sezony. W ojczyźnie reprezentował również Slovana Liberec i FK Jablonec. W tym ostatnim klubie potrafił strzelić dziewięć goli, a przy sześciu asystować, co dało mu czwarte miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej ligi.
Lech był pierwszym klubem Jana Sykory poza Czechami i nie nawiązał w nim do statystyk, którymi zwrócił na siebie uwagę Kolejorza. W 36 meczach w barwach Lecha strzelił jednego gola, a przy pięciu asystował. Przymierzył do bramki przeciwnika w pojedynku w eliminacjach Ligi Europy z Apollonem Limassol. W PKO Ekstraklasie ta sztuka dotąd mu się nie udała.
Jan Sykora rozegrał 10 meczów w reprezentacji Czech. Viktoria Pilzno, do której dołączył, jest liderem ligi czeskiej z kompletem 15 punktów. Rozegrała o jedno spotkanie więcej niż Slavia Praga.
Czytaj także: Nenad Bjelica o zwolnieniu z Lecha Poznań. "To nie była decyzja Piotra Rutkowskiego"
Czytaj także: Zacięte strzelby Jagiellonii. Strzela tylko Jesus Imaz
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Czy Jan Sykora rozegra jeszcze mecz w PKO Ekstraklasie? 
