Rayo Vallecano w końcu z bramkami i przede wszystkim punktami. Beniaminek La Ligi, który awansował dzięki wygranym barażom, dwa pierwsze spotkania ligowe przegrał.
W klubie zrobiło się nerwowo, ale drużyna odpowiednio zareagowała i rozgromiła na własnym stadionie Granadę 4:0.
Sporo emocji było w Kadyksie. Do 91. minucie Cadiz prowadził z Osasuną 2:1. Wówczas sędzia podyktował dla gości rzut karny, który wykorzystał Roberto Torres.
To nie był koniec. W 95. minucie David Garcia zapewnił Osasunie zwycięstwo.
W ostatnim niedzielnym meczu punkty stracił mistrz. Atletico podejmowało Villarreal. Zwycięzca Ligi Europy początek sezonu miał niezbyt udany. Zespół był o krok od pokonania drużyny Diego Simeone. Goście dwukrotnie prowadzili. Trzy punkty stracili w piątej minucie doliczonego czasu po strzale samobójczym.
Rayo Vallecano - Granada CF 4:0 (3:0)
1:0 - Garcia 3'
2:0 - Trejo (k.) 23'
3:0 - Nteka 43'
4:0 - Comesana 58'
Cadiz CF - Osasuna Pampeluna 2:3 (1:0)
1:0 - Fernandez 16'
1:1 - Kike (k.) 60'
2:1 - Fernandez (k.) 66'
2:2 - Torres (k.) 90+1'
2:3 - Garcia 90+5'
Atletico Madryt - Villarreal CF 2:2 (0:0)
0:1 - Trigueros 52'
1:1 - Suarez 56'
1:2 - Danjuma 74'
2:2 - Mandi (sam.) 90+5'
Czytaj także:
Samuel Umtiti zostanie w Barcelonie?! Ronald Koeman skomentował sytuację Francuza
La Liga. Pierwsze straty lidera. Mogą być kosztowne
[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci