Erling Haaland odejdzie z Borussii Dortmund? Niemcy postawili sprawę jasno
Ostatnie dni okna transferowego zapowiadają się emocjonująco, a jednym z gorących nazwisk na rynku jest Erling Haaland. Kusi go m.in. Paris Saint-Germain. Co na to Borussia Dortmund? Głos zabrał dyrektor sportowy Michael Zorc.
Odejście Norwega byłoby ogromną stratą dla Borussii Dortmund. Niemcy jednak są kuszeni kwotą na poziomie 200 mln euro. Czy bajeczna oferta zostanie przyjęta?
W niemieckich mediach głos zabrał Michael Zorc. Dyrektor sportowy BVB uspokoił kibiców, bo w swoim stylu przedstawił stanowisko klubu, gdy był pytany o przejście Haalanda do PSG.
- Jesteśmy klubem piłkarskim, a nie bankiem! - rzucił podczas rozmowy ze Sky Sports.
- Zakładam, że teraz przed dwa dni będziemy konfrontowani z szalonymi plotkami. Nasze stanowisko jednak w tej kwestii jest jasne i nie będę ciągle bawić się w papugę - przyznał z kolei w "Kickerze".
Wygląda więc na to, że Haaland kolejny sezon spędzie w Dortmundzie. Borussia ma karty w rękach, bo kontrakt 21-letniego napastnika obowiązuje do 2024 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futboluReal Madryt postawił ultimatum PSG. Za kilka godzin wszystko ma być jasne >>
Rewelacje francuskich mediów ws. Lewandowskiego >>
-
HR_Sparta Zgłoś komentarz
Haaland to taki duży dzieciak. Nikt za niego teraz duży pieniędzy nie da. Jeszcze nie teraz. -
Poot Zgłoś komentarz
No - nie może być. ALE JESTEM PEWIEN że red. Czykiel ma w zanadrzu jakąś sensację odnośnie transferu Lewandowskiego!!! -
nok Zgłoś komentarz
Czykiel widzę że jesteś zrobić dużo żeby prześcignąć Kuczerę.Poziom dna, gdybanie gdybanie.