W niedzielnym pojedynku Stade Reims - Paris Saint-Germain (0:2) największym wydarzeniem był debiut Lionela Messiego. Bohaterem spotkania jednak był Kylian Mbappe, który strzelił dwa gole dla swojej drużyny. Swoją postawą na boisku po raz kolejny udowodnił, jak cenną jest postacią we francuskim gigancie.
Wciąż jednak nie ustają plotki, że odejdzie jeszcze w tym oknie transferowym. Real Madryt złożył za niego drugą ofertę, która opiewa na 180 mln euro. Problem w tym, że katarscy właściciele PSG do dzisiaj na nią nie odpowiedzieli.
Dziennikarze "El Chiringuito" ustalili, że "Królewskim" powoli kończy się cierpliwość. Hiszpański gigant miał nawet postawić ultimatum. Jego oferta jest ważna tylko do poniedziałku 30 sierpnia do godziny 18.
Jeżeli paryżanie nie przyjmą propozycji, to zostanie ona wycofana, a Real nie będzie walczyć o Mbappe do samego końca mercato. Nie oznacza to, że temat transferu zostanie zamknięty. Hiszpanie po prostu poczekają kilka miesięcy, bo 1 stycznia sytuacja może się diametralnie zmienić.
22-latek ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2022 i jeżeli go nie przedłuży, to za niespełna rok będzie mógł odejść za darmo. Z kolei przepisy pozwalają na to, aby Real podpisał z nim kontrakt już na początku przyszłego roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!
"Był daleko od swojej najlepszej formy". Pochettino ocenił debiut Messiego >>
Rewelacje francuskich mediów ws. Lewandowskiego >>