"Nie zamierza rezygnować". Robert Lewandowski w końcu się doczeka?

Dawid Borek 30 Sierpnia 2021, 19:36

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej)

• Paulo Sousa igra z losem. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Tyle, że ze względu na pandemię koronawirusa dziennik "France Football" zdecydował się na odwołanie prestiżowego plebiscytu. W ten sposób Robertowi Lewandowskiemu okazja na cenną nagrodę przeszła koło nosa.

W tym roku plebiscyt powrócił, a "Lewy" znów jest wymieniany w gronie kandydatów do jej zdobycia. W najnowszym notowaniu (wróciło po wakacyjnej przerwie) serwis goal.com plasuje go na drugim miejscu. Polak ustępuje tylko Lionelowi Messiemu.

"W 2021 roku: 41 goli, 4 asysty, wygrał Bundesligę, Klubowe Mistrzostwa Świata i Superpuchar Niemiec" - przypominają redaktorzy goal.com.

"Lewandowski nie zamierza zrezygnować z odebrania nagrody, którą powinien był zdobyć w 2020 roku bez walki" - przyznają dziennikarze, przypominając kontrowersyjne okoliczności odwołania ubiegłorocznego plebiscytu.

Są pod wielkim wrażeniem formy Roberta Lewandowskiego. Reprezentant Polski rozpoczął nowy sezon Bundesligi bardzo mocnym uderzeniem.

"Do tej pory strzelił dla Bawarczyków siedem bramek w czterech meczach. Do końca września, jeśli utrzyma taką dyspozycję, będzie miał na koncie 50 bramek w tym roku" - czytamy na goal.com.

Jeśli chodzi natomiast o Lionela Messiego - numer "1" w rankingu goal.com - kluczowym czynnikiem za jego zwycięstwem w Złotej Piłce przemawia wygrana Copa America. Dziennikarze goal.com dodają, że Messi zagra w najbardziej intrygującej grupie Ligi Mistrzów (Manchester City, RB Lipsk, Club Brugge) i będzie w końcówce roku na świeczniku.

Zobacz też:
Wyciekły kulisy imprezy u Roberta Lewandowskiego. Wiemy, kto był z kadry
Oficjalnie. Duże wzmocnienie Bayernu Monachium!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.