Lech Poznań bez napastnika. Odchodzi z klubu

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

To koniec dość krótkiej przygody Arona Johannssona z Lechem Poznań. W środę amerykański napastnik pożegnał się z klubem.

Oficjalny serwis "Kolejorza" poinformował o rozwiązaniu mającej obowiązywać do 31 grudnia umowy.

W najbliższym czasie 30-latek i tak nie mógłby grać, bowiem w spotkaniu II-ligowych rezerw z Wisłą Puławy (4:1) nabawił się poważnej kontuzji barku. Ostatnio poleciał na rehabilitację na Islandię, a we wtorek porozumiał się z Lechem w kwestii rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron.

Aron Johannsson trafił na Bułgarską w przerwie zimowej sezonu 2020/2021. Wiosną rozegrał dziesięć spotkań w pierwszej drużynie, zdobywając dwa gole (wbił je Śląskowi Wrocław oraz Warcie Poznań). W trwającej edycji nie zaliczył w ekipie Macieja Skorży ani jednego występu.

Po odejściu Amerykanina islandzkiego pochodzenia, sztab szkoleniowy "Kolejorza" ma w ataku Mikaela Ishaka, Artura Sobiecha oraz Roko Baturinę.

Czytaj także:
Były selekcjoner zaskoczony decyzjami Paulo Sousy. "Nie rozumiem ich, nadchodzą wielkie problemy"
Puchar Ligi Angielskiej: znamy pary 1/16 finału, do gry wchodzą wielcy faworyci

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Źródło artykułu: