Pierwotnie 26-latek był powołany przez Paulo Sousę na wrześniowe mecze eliminacji mistrzostw świata. Rehabilitacja Krzysztofa Piątka nieco się przedłużyła i dlatego ostatecznie nie mógł przyjechać na zgrupowanie.
- Przy tego typu urazach rehabilitacja jest sinusoidą. Krzysiek zaimponował mi tym, że był zawsze gotowy do wysiłku. Wiedział, po co tu jest i że każdy dzień musi być przepracowany mocno, w pełnym skupieniu - tłumaczył Józef Napierała w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).
Reprezentant Polski czuje się coraz lepiej po kontuzji kostki. W ubiegły piątek trenował z resztą drużyny Herthy Berlin. Przypomnijmy, że zawodnik rozegrał ostatni mecz 12 maja, wówczas stołeczny zespół wygrał 2:1 z Schalke.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
Piątek najprawdopodobniej opuści jeszcze dwa spotkania Bundesligi. Istnieje możliwość, że trener Pal Dardai postawi na kadrowicza 25 września w wyjazdowym starciu z RB Lipsk.
Snajper będzie dużym wzmocnieniem Herthy, która przegrała wszystkie trzy mecze i obecnie zamyka tabelę Bundesligi. Szczególnie bolesna była porażka 0:5 z Bayernem Monachium.
Czytaj także:
Robert Lewandowski spotkał się z Kubą. Nagle chłopak zrobił coś, czego nikt się nie spodziewał
Poważne osłabienie Anglików przed meczem z Polską