Były piłkarz Jagiellonii skazany! "Obiecał, że więcej się tak nie zachowa"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: piłka nożna
Materiały prasowe / Na zdjęciu: piłka nożna

Kamil W. wiosną 2021 roku nie zatrzymał się do kontroli policji i zaczął uciekać. W śledztwie przyznał się, że był pod wpływem narkotyków. Teraz sąd wydał wyrok. Piłkarz raczej nie będzie się odwoływał.

21 marca 2021 Kamil W. (nie zgadza się na publikacją nazwiska i wizerunku) - wówczas piłkarz Jagiellonii Białystok - uciekając przed patrolem policji spowodował stłuczkę i uciekł z miejsca wypadku. Mundurowi podejrzewali, że zawodnik był pod wpływem narkotyków. W śledztwie W. przyznał, że je rzeczywiście zażywał. Taką informację podali dziennikarze "Kuriera Porannego".

23-latek nie jest już piłkarzem Jagiellonii. Po tym, co się stało w marcu klub z Białegostoku rozwiązał z nim kontrakt. Kamil W. był przez kilka miesięcy bezrobotnym. Od lipca jest zawodnikiem greckiego Volos NPS.

W poniedziałek (6 września) sąd w Białymstoku wydał wyrok w tej sprawie. Piłkarz zdecydował o dobrowolnym poddaniu się karze, prokuratura z kolei przesłała wniosek o wydanie wyroku skazującego przez przeprowadzania rozprawy.

Sąd przychylił się do tych próśb. Zdecydował się nałożyć na piłkarza roczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych (biegnie już od pięciu miesięcy), ma również zapłacić 3 tysiące zł grzywny.

"Kurier Poranny" zacytował uzasadnienie, które odczytał sędzia Marek Rymarski z Sądu Rejonowego w Białymstoku: "w ocenie sądu ten wyrok powstrzyma oskarżonego przed przyszłymi takimi zachowaniami. On sam zresztą deklarował, że to była głupota z jego strony, że więcej tak się nie zachowa. W ocenie sądu warto dać szansę temu młodemu człowiekowi".

Czytaj także: Co stanie się po skandalu w meczu Brazylia - Argentyna? Ekspert podaje dwie możliwości >>

Czytaj także: Kamil Grosicki pokazał zdjęcie z treningu. Kibice od razu wychwycili pewien szczegół >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Komentarze (4)
avatar
MISTRZOWIE POLSKI
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzę, że matka ostre leki pasożytowi zostawiła. 
avatar
Jagafan
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To rzeczywiście przykre iż wyrzucili go z reprezentacji bez winy, a on biedaczek w restauracji hotelowej zjadł przeterminowaną marchewkę i potem obrzygał kolegę na treningu, to jest nie jego wi Czytaj całość
avatar
MISTRZOWIE POLSKI
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Różnica jest taka, że ten alkoholik to tylko twój kolejny farmazon w tej chorej głowie, a naćpany Wojtkowski to FAKT hahahahahahahahahahahahahahahahahaa 
avatar
Jagafan
7.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Były piłkarz Jagi to ćpun, a nowy zawodnik Legii to alkoholik, wyrzucili go ze zgrupowania reprezentacji - co gorsze ? były czy obecny ?