El. MŚ 2022: z rewelacji stali się pośmiewiskiem. Niebywała wpadka Armenii!

Tego nie spodziewał się nikt. Armenia, która jeszcze niedawno była liderem grupy J, zaledwie zremisowała z Liechtensteinem 1:1 i być może pogrzebała szanse na udział w mundialu!

Szymon Mierzyński 08 Września 2021, 20:39

PAP/EPA / Na zdjęciu: trener reprezentacji Armenii Joaquin Caparros

Kibice Lecha Poznań kończą bojkot. Mają też wiadomość dla władz klubu

Ormianie pokonali w trwających kwalifikacjach Islandię (2:0) oraz Rumunię (3:2) i w pewnym momencie zajmowali 1. miejsce w tabeli, wyprzedzając nawet Niemców. W niedzielę przegrali z naszymi zachodnimi sąsiadami aż 0:6, mimo to wciąż mieli dobrą sytuację i mogli myśleć co najmniej o udziale w barażach.

Po takiej wpadce wszystko może jednak runąć jak domek z kart. Remis 1:1 z Liechtensteinem oznacza, że jeśli wieczorem Rumunia wygra na wyjeździe z Macedonią Północną, to wyprzedzi Armenię i zepchnie ją na 3. pozycję.

Początkowo przebieg starcia w Erywaniu nie zwiastował sensacji, gdyż w doliczonym czasie pierwszej połowy gospodarze objęli prowadzenie po skutecznym strzale Henricha Mchitarjana z rzutu karnego.

Konsternacja w szeregach faworyta zapanowała w 80. minucie, gdy jeden z obrońców złamał linię spalonego i Noah Frick z łatwością pokonał Dawida Jurczenkę w sytuacji jeden na jeden. W taki sposób Ormianie, mimo ogromnej przewagi przez cały mecz, wywalczyli zaledwie jeden punkt w potyczce z najgorszą drużyną w grupie.

Armenia - Liechtenstein 1:1 (1:0) 1:0 - Henrich Mchitarjan (k.) 45+5' 1:1 - Noah Frick 80'