Serie A: pierwsza strata Interu Mediolan. Bartosz Bereszyński pomógł go dopaść

Getty Images / Getty Images / Na zdjęciu: Piłkarze Sampdorii Genua
Getty Images / Getty Images / Na zdjęciu: Piłkarze Sampdorii Genua

Bartosz Bereszyński powrócił do gry po urazie i asystował przy golu decydującym o remisie 2:2 UC Sampdorii z Interem Mediolan.

Inter Mediolan rozpoczął sezon dwoma zwycięstwami. Pokonanie 4:0 Genoi CFC nastąpiło w efektownym stylu na miarę mistrza Włoch. Z Hellasem Werona już tak łatwo nie poszło, ale skuteczny finisz pozwolił posprzątać po błędzie Samira Handanovicia i odwrócić wynik na 3:1. Dobry start sezonu pozwala kibicom Nerazzurrich wierzyć, że kolejny występ w Lidze Mistrzów nie będzie dla nich kolenym rozczarowaniem, mimo odejścia Romelu Lukaku i Achrafa Hakimiego. W środę Inter podejmie Real Madryt na początek fazy grupowej.

Przed tym wydarzeniem podopieczni Simone Inzaghiego wybrali się do Genui. UC Sampdoria jeszcze nie strzeliła gola i po porażce 0:1 z AC Milanem musiała zadowolić się remisem z US Sassuolo. Również Blucerchiati przystąpili do rozgrywek z nowym szkoleniowcem. Zamiast Claudio Ranierego pracują z Roberto d'Aversą. W poprzednim sezonie Sampdoria wygrała u siebie z Interem i starała się powtórzyć nietuzinkowe osiągnięcie. Poprzednio wygrali dwa kolejne domowe mecze z Nerazzurrimi w 1989 i 1991 roku.

D'Aversa powołał na mecz Bartosza Bereszyńskiego. Obrońca opuścił z powodu urazu dwa mecze reprezentacji Polski przeciwko San Marino oraz Anglii. Po powrocie do Włoch uczestniczył w treningach z pozostałymi genueńczykami. W Interze przerwa reprezentacyjna też nieco utrudniła przygotowania, ale trener Inzaghi nie był sam z tym problemem. Na marginesie, "Simo" w niedzielę obchodził jubileusz 200 meczów jako trener w Serie A.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć

Inter zdobył prowadzenie już w 18. minucie, kiedy to Federico Dimarco przymierzył perfekcyjnie z rzutu wolnego. Do przerwy mistrz Włoch prowadził 2:1, po tym jak Lautaro Martinez odpowiedział golem na trafienie Mayi Yoshidy. Sampdoria nie dawała za wygraną, a gol Tommaso Augello na 2:2 padł po asyście Bereszyńskiego.

Inter strzelił gola w 22 meczu ligowym z rzędu. To oznacza, że w kolejnym przeciwko Bologni FC stanie przed szansą wyrównania własnego rekordu z 2009 roku.

UC Sampdoria - Inter Mediolan 2:2 (1:2)
0:1 - Federico Dimarco 18'
1:1 - Maya Yoshida 34'
1:2 - Lautaro Martinez 44'
2:2 - Tommaso Augello 47'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Serie A bez Filipa Jagiełły. Pomocnik został wypożyczony
Czytaj także: Dobre otwarcie kadencji Jose Mourinho w europejskich pucharach

Komentarze (0)