Trzecia kolejka przynosi pierwsze w sezonie hity ligi włoskiej. Konfrontacja SSC Napoli z Juventusem FC to tradycyjnie najsłynniejsza w calcio bitwa przedstawicieli południa i północy Włoch. Nie po raz pierwszy w ostatnich latach doszło do niej krótko po rozpoczęciu sezonu, do którego kluby przystąpiły pod wodzą nowych szkoleniowców Luciano Spallettiego oraz Massimiliano Allegriego. Zastąpili oni na ławkach Gennaro Gattuso i Andreę Pirlo.
Azzurri rozpoczęli sezon lepiej niż przeciwnik z Turynu. Po zdobyciu sześciu punktów w meczach z Venezią FC i Genoą CFC mieli możliwość powiększenia przewagi nad Juventusem do ośmiu "oczek". Podopieczni Allegriego zdołali wcześniej tylko zremisować z Udinese Calcio, po czym skompromitowali się porażką 0:1 z Empoli. W przerwie reprezentacyjnej uczyli się funkcjonować bez Cristiano Ronaldo, który przeniósł się w sierpniu do Manchesteru United.
Odpowiedzialność za zdobywanie bramek musi rozłożyć się między innych piłkarzy z Turynu. W 10. minucie przypomniał o sobie Alvaro Morata, który strzelił gola na 1:0. Wykorzystał on koszmarne zachowanie Kostasa Manolasa, zabrał piłkę Grekowi i pokonał w sytuacji sam na sam Davida Ospinę. Juventus znalazł się na prowadzeniu dzięki pierwszemu w meczu zrywowi, dostał prezent od rywala i był to dopiero początek festiwalu pomyłek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futbolu
Juventus podciął skrzydła gospodarzom, którzy wcześniej grali z entuzjazmem i energicznie. Neapolitańczycy na trybunach i na boisku zgaśli, a defensywa Juventusu z Giorgio Chiellinim oraz Leonardo Bonuccim była skuteczna w działaniu. Wojciech Szczęsny mógł liczyć na reprezentantów Włoch i nie prezentował skomplikowanych interwencji w bramce Bianconerich. Drużyna z Turynu grała cynicznie i radziła sobie z gospodarzami.
Najtrudniejszym dla Szczęsnego testem w pierwszej połowie był strzał Eljifa Elmasa i nie dał się pokonać. Zawodzili Lorenzo Insigne, który w przeszłości regularnie trafiał do bramki Juventusu, a także powracający po dyskwalifikacji Victor Osimhen. Starał się Matteo Politano, ale również niewiele z tego wynikało. Publiczność domagała się przyspieszenia, większej kreatywności w grze Napoli.
Trybuny zaczęły żywiołowo reagować po przerwie, ponieważ Napoli obudziło się po rozmowie z Luciano Spallettim w szatni. Azzurri doprowadzili do remisu w 57. minucie. Matteo Politano wykonał dobitkę strzału Lorenzo Insigne i zmienił wynik na 1:1. Dużo więcej mógł zrobić Wojciech Szczęsny, który zrzucił piłkę pod nogi nadbiegającego Włocha, a później przepuścił ją pod rękami. Trzeci z czterech goli straconych przez Juventus w sezonie trafił "na konto" Szczęsnego. Zresztą po lądowaniu piłki w siatce wymownie schował twarz w murawie.
W 73. minucie na boisku pojawił się po wyleczeniu kontuzji Piotr Zieliński. Napoli niezmiennie przeważało w meczu, który kompletnie zmienił się w porównaniu z pierwszą połową. Azzurri potrafili potwierdzić napór zwycięskim golem na 2:1. Po dośrodkowaniu Zielińskiego z rzutu rożnego beznadziejnie zachował się Moise Kean, którego przez golem samobójczym uratował Szczęsny, ale za moment Kalidou Koulibaly dokonał egzekucji strzałem z boiska.
3. kolejka Serie A:
SSC Napoli - Juventus FC 2:1 (0:1)
0:1 - Alvaro Morata 10'
1:1 - Matteo Politano 57'
2:1 - Kalidou Koulibaly 85'
Składy:
Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Kostas Manolas, Kalidou Koulibaly, Mario Rui (90' Kevin Malcuit) - Fabian Ruiz, Andre-Franck Zambo Anguissa - Matteo Politano (72' Hirving Lozano), Eljif Elmas (46' Adam Ounas), Lorenzo Insigne (73' Piotr Zieliński) - Victor Osimhen (90' Andrea Petagna)
Juventus: Wojciech Szczęsny - Mattia De Sciglio, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini, Luca Pellegrini (57' Matthijs de Ligt) - Weston McKennie, Manuel Locatelli, Adrien Rabiot - Dejan Kulusevski, Alvaro Morata (82' Moise Kean), Federico Bernardeschi
Żółte kartki: Elmas, Lozano (Napoli) oraz Locatelli (Juventus)
Sędzia: Massimiliano Irrati
***
Empoli FC - Venezia FC 1:2 (0:1)
0:1 - Thomas Henry 13'
0:2 - David Okereke 68'
1:2 - Nedim Bejrami (k.) 89'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | AC Milan | 38 | 26 | 8 | 4 | 69:31 | 86 |
2 | Inter Mediolan | 38 | 25 | 9 | 4 | 84:32 | 84 |
3 | SSC Napoli | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:31 | 79 |
4 | Juventus FC | 38 | 20 | 10 | 8 | 57:37 | 70 |
5 | Lazio Rzym | 38 | 18 | 10 | 10 | 77:58 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 59:43 | 63 |
7 | ACF Fiorentina | 38 | 19 | 5 | 14 | 59:51 | 62 |
8 | Atalanta Bergamo | 38 | 16 | 11 | 11 | 65:48 | 59 |
9 | Hellas Werona | 38 | 14 | 11 | 13 | 65:59 | 53 |
10 | Torino FC | 38 | 13 | 11 | 14 | 46:41 | 50 |
11 | US Sassuolo | 38 | 13 | 11 | 14 | 64:66 | 50 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 14 | 13 | 61:58 | 47 |
13 | Bologna FC | 38 | 12 | 10 | 16 | 44:55 | 46 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 50:70 | 41 |
15 | Sampdoria Genua | 38 | 10 | 6 | 22 | 46:63 | 36 |
16 | Spezia Calcio | 38 | 10 | 6 | 22 | 41:71 | 36 |
17 | US Salernitana 1919 | 38 | 7 | 10 | 21 | 33:78 | 31 |
18 | Cagliari Calcio | 38 | 6 | 12 | 20 | 34:68 | 30 |
19 | Genoa CFC | 38 | 4 | 16 | 18 | 27:60 | 28 |
20 | Venezia FC | 38 | 6 | 9 | 23 | 34:69 | 27 |
Czytaj także: Serie A bez Filipa Jagiełły. Pomocnik został wypożyczony
Czytaj także: Dobre otwarcie kadencji Jose Mourinho w europejskich pucharach