W przerwie na mecze reprezentacji na stadionie Radomiaka Radom zainstalowano podgrzewanie murawy. Problem w tym, że nawierzchnia mocno na tym ucierpiała i na parę dni przed spotkaniem z Pogonią Szczecin nie wyglądała zbyt korzystnie, szczególnie po bokach boiska. Zespół Radomiaka nie trenował na własnym obiekcie, a do Kozienic przeniesiono spotkanie trzecioligowej Broni Radom z Pelikanem Łowicz.
- Nie obawiam się o murawę. Ludzie za nią odpowiedzialni robią wszystko, by była jak najlepiej przygotowana na poniedziałkowy mecz. Jasne, pewnych rzeczy nie przeskoczymy, było montowane podgrzewanie płyty i bardzo się z tego cieszymy, natomiast prace trwają przez całą dobę. Boisko wygląda nieźle, a będzie jeszcze lepiej. Będzie bardzo dobrze przygotowane, a nam pozostanie na nie wyjść i grać - powiedział trener Dariusz Banasik podczas briefingu.
Szkoleniowiec jest zadowolony z pracy, jaką jego zespół wykonał przez ostatnie dwa tygodnie i optymistycznie spogląda w kierunku poniedziałkowego spotkania z Pogonią. - Przepracowaliśmy ten czas dość solidnie. Znamy atuty naszego rywala, ale i jego słabe punkty, widzimy niedoskonałości w defensywie, które będziemy chcieli wykorzystać. Oglądałem bardzo szczegółowo trzy ostatnie mecze Pogoni. To zespół grający bardzo odważnie, atakujący dużą liczbą zawodników. Myślę, że przeciwko takiej drużynie będzie nam się dobrze grało, bo Pogoń będzie chciała atakować, zdominować nas i udowodnić swoją wyższość - przyznał trener Banasik.
Do zespołu Radomiaka wraca Filipe Nascimento, który pauzował przez trzy kolejki za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu z Legią Warszawa. Okazuje się, że zmian w formacji ofensywnej może być więcej. - Rośnie rywalizacja. Do optymalnej dyspozycji doszli już obcokrajowcy, którzy dołączyli do nas w trakcie sezonu. Mam dylematy na paru pozycjach, wahamy się odnośnie niektórych nazwisk. Obsada bramki i linii obrony jest niezagrożona, ale zawodnicy w ofensywie bardzo mocno rywalizują i mogą być zmiany w składzie - powiedział Banasik.
Początek meczu Radomiak Radom - Pogoń Szczecin w poniedziałek o godz. 20.30.
CZYTAJ TAKŻE:
Artur Boruc nie bierze jeńców. Dosadny komentarz bramkarza Legii Warszawa
Fałszywy alarm. Lewandowski gotowy na Barcelonę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci