Robert Lewandowski jest w kapitalnej formie. W pięciu meczach dla Bayernu Monachium strzelił już 8 bramek. Ostatnią zdobył w prestiżowym spotkaniu z RB Lipsk, w którym niespodziewanie po godzinie gry opuścił boisko.
- Robert poczuł napięcie w okolicy pachwiny. Jego zejście z boiska w 59. minucie było wyrazem ostrożności, a nie koniecznością. Pierwotnie planowaliśmy, że zagra 20 minut dłużej - mówił po spotkaniu trener mistrzów Niemiec Julian Nagelsmann.
Z obozu Bayernu szybko dochodziły informacje, że 33-latek jest cały i zdrowy. Jak przyznała WP SportoweFakty rzeczniczka piłkarza, Monika Bondarowicz, Polak będzie gotowy na wtorkowe starcie z FC Barcelona w Lidze Mistrzów (więcej TUTAJ). Jej słowa potwierdził trener Bawarczyków.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko
- Lewandowski znów wygląda dobrze i nie ma żadnych problemów - powiedział Julian Nagelsmann na konferencji prasowej.
Ponad rok temu Bayern upokorzył Barcelonę w ćwierćfinale Lidze Mistrzów, wygrywając aż 8:2. W tym roku w składzie Katalończyków brakuje Leo Messiego, jednak Nagelsmann nie zamierza lekceważyć rywala.
- Oni grają zupełnie inaczej. Leo to gracz, który przejmuje kontrolę nad grą i jest poszukiwany przez kolegów z drużyny. Teraz odpowiedzialność rozłożona jest na kilku graczy. Z Depayem i de Jongiem mają dwóch bardzo ciekawych graczy. Zdecydowanie nie nazwałbym ich gorszymi bez Messiego - dodał.
Mecz pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów FC Barcelona - Bayern Monachium we wtorek o 21:00. Relacja LIVE (tekstowa) na WP SportoweFakty. Transmisja na antenie Polsat Sport Premium 1.
Zobacz także:
"Niech idzie do okulisty". Wojciech Kowalczyk grzmi