Czyste konto Bartosza Białkowskiego, drużyna Michała Helika urwała punkty faworytowi
W środowych meczach angielskiej Championship wystąpiło dwóch Polaków. Bartosz Białkowski zachował czyste konto w meczu ze Swansea, z kolei Barnsley z Michałem Helikiem w składzie niespodziewanie zremisowało 1:1 ze Stoke City.
Stoke City było faworytem meczu z Barnsley FC. Gospodarze jako pierwsi strzelili gola i wydawało się, że kontrolują przebieg spotkania, jednak w 38. minucie fantastycznym strzałem z rzutu wolnego popisał się Cauley Woodrow i na tablicy wyników mieliśmy remis. W końcówce pierwszej połowy Stoke miało jeszcze rzut karny, lecz uderzenie Mario Vrancicia obronił Bradley Collins. Przy tej sytuacji żółtą kartkę zarobił Michał Helik.
Po przerwie kolejne bramki już nie padły i dość nieoczekiwanie oba zespoły podzieliły się punktami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystkoStoke City - Barnsley FC 1:1 (1:1)
1:0 Sam Surridge 17'
1:1 Cauley Woodrow 38'
Swansea City - Millwall FC 0:0
CZYTAJ TAKŻE:
"Dla nich to potwarz". Przed Legią otworzyła się wielka szansa
To był klucz do sensacyjnego triumfu Legii. Wskazał go ekspert