Donyell Malen może nie wystarczyć włodarzom Borussii Dortmund, kiedy z klubem pożegna się Erling Haaland. Holender ma jednak cały sezon, by pokazać, że można na nim oprzeć grę ofensywną.
"Bild" podaje, że BVB poważnie myśli o sprowadzeniu do siebie Timo Wernera. Niemiec nie byłby z pewnością tanim zakupem, jednak taki transfer mógłby nie być aż tak trudny do przeprowadzenia, jak mogłoby się wydawać.
Były piłkarz RB Lipsk otrzymuje mniej szans w zespole Chelsea z uwagi na transfer Romelu Lukaku. Nawet, gdy je otrzymywał, to nie potrafił z nich ostatnio należycie skorzystać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
Werner zdecydowanie nie sprostał oczekiwaniom, jakie były przed jego sprowadzeniem w szeregach "The Blues". Sprowadzony za 53 miliony euro napastnik powinien gwarantować znacznie więcej bramek. Szczególnie, że w Bundeslidze strzelał je regularnie.
Może właśnie to jest klucz do rozwiązania zagadki, dlaczego Niemiec przestał strzelać? Może w Borussii odnalazłby się na nowo i powrócił do wysokiej skuteczności? Możliwe, że właśnie w ten sposób myślą zarządcy ekipy z Signal-Iduna Park.
Timo Werner jest zawodnikiem Chelsea od lata 2020. W 56 meczach dla drużyny ze Stamford Bridge strzelił 12 bramek i zaliczył 15 asyst.
Czytaj także:
Trener Bayernu Monachium zapowiedział zmiany!
W Leicester wymarzony wynik dla Legii Warszawa!