Maciej Skorża zaskoczył po efektownej wygranej. "To może być niebezpieczne"

Niepokój po zwycięstwie 5:0? Trener Lecha Poznań Maciej Skorża właśnie tak się czuje i gratulując swojej drużynie okazałego wyniku, od razu ostrzegał przed jego negatywnymi skutkami.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
trener Maciej Skorża WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: trener Maciej Skorża
Lider PKO Ekstraklasy w imponującym stylu utrzymał się na szczycie i to w starciu z rywalem, który plasował się przed 8. kolejką tuż za podium. - Lech pokazał jakość i wykorzystał wszystkie swoje atuty. Zagrał agresywnie, świetnie radził sobie w szybkim kontrataku, a nam tego brakowało. Dlatego wynik jest zasłużony - przyznał bez ogródek trener Wisły, Adrian Gula.

Co bardziej zaszkodziło "Białej Gwieździe" - świetna dyspozycja gospodarzy, czy jej marna postawa? - Jedno i drugie. Faktem jest, że Lech rozegrał bardzo dobre spotkanie, jednak my też nie pokazaliśmy intensywności ani w defensywie, ani w ofensywie. Mieliśmy zły dzień. Wierzę, że skończy się tylko na jednym i wrócimy do tego, co demonstrowaliśmy w poprzednich kolejkach. Ta drużyna ciągle się buduje. Wysoka porażka boli, lecz daje nam też dużo informacji - stwierdził opiekun krakowian.

- Za nami dobry mecz. Myślę, że kibice, którzy stworzyli wspaniałą atmosferę, mogą się czuć usatysfakcjonowani. Pokazaliśmy fragmentami ciekawą piłkę, wychodził nam wysoki pressing. Odbieraliśmy piłkę i stwarzaliśmy po tym groźne sytuacje. Mecz nie zapowiadał się na łatwy i nie był taki w pierwszej fazie, bo gdy schodziliśmy zbyt nisko, Wisła prezentowała dobrą organizację i potrafiła nam zagrażać. Strzelaliśmy jednak gole, szliśmy za ciosem i dlatego gratuluję moim zawodnikom - ocenił trener lidera, Maciej Skorża.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
"Kolejorz" odbił się po dwóch remisach - z Pogonią Szczecin (1:1) i Rakowem Częstochowa (2:2) - które musiał ratować odrabiając straty. - Te mecze dodały nam pewności siebie. Zawodnicy czują się coraz mocniejsi i dobrze wykorzystują te doświadczenia. Jestem zadowolony z postawy zespołu, lecz nie do przesady, bo za nami dopiero 8. kolejka. Zwycięstwo 5:0 stwarza też niebezpieczeństwo. Nie chcę, byśmy uwierzyli, że jesteśmy już maszynką do wygrywania - oznajmił szkoleniowiec.

Poznaniacy nie mają wyłącznie powodów do radości, bowiem w pierwszej połowie kontuzji doznał Mickey van der Hart. - Czekamy na wyniki badań, ale wygląda to dość poważnie. Możemy stracić tego zawodnika nawet na kilka tygodni - przyznał niepocieszony Skorża. Z powodu infekcji przeciwko Wiśle nie zagrali też Barry Douglas i Pedro Tiba.

Czytaj także:
Ranking FIFA: jest awans Polski!
Robert Lewandowski w jedenastce kolejki Ligi Mistrzów! Świetna nota Polaka

Czy za tydzień Lech wygran na wyjeździe z Jagiellonią?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×