Jest decyzja ws. Arkadiusza Milika. Co zrobi Paulo Sousa?

WP SportoweFakty / Eric Verhoeven/Soccrates / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Eric Verhoeven/Soccrates / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

119 - tyle dni minęło od ostatniego występu Arkadiusza Milika. Ten licznik będzie bił nadal, bo wciąż nie wiadomo, kiedy napastnika wróci do gry. W niedzielę Olympique Marsylia zmierzy się ze Stade Rennais, ale znów bez reprezentanta Polski.

Arkadiusz Milik ostatni raz na boisku pojawił się 23 maja w kończącym sezon Ligue 1 meczu ligowym z Metz (1:0). Rozegrał wtedy pełne 90 minut, ale po końcowym gwizdku okazało się, że w trakcie występu nabawił się urazu kolana.

Kontuzja miała nie być groźna. Dzień później Milik zameldował się na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed Euro 2020. Na początku pracował indywidualnie, opuścił mecz kontrolny z Rosją (1:1), ale po dwóch tygodniach wszedł w trening z pełnymi obciążeniami.

Niestety, kilka godzin później PZPN przekazał, że uraz jednak wykluczy Milika z udziału w turnieju. Według pierwszych informacji, 27-latek miał pauzować miesiąc (więcej TUTAJ), ale ostatecznie, licząc od pechowego meczu z Metz, powrót do zdrowia zajął mu blisko cztery miesiące. Opuścił w tym czasie wrześniowego zgrupowanie drużyny narodowej i pięć meczów OM.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!

Reprezentant Polski dopiero w ubiegły wtorek wznowił trening z zespołem. Francuskie media spekulowały, że być może Milik znajdzie się w kadrze na niedzielny mecz 6. kolejki Ligue 1 z Rennais, ale ostatecznie Jorge Sampaoli nie powołał go na to spotkanie. Kolejny mecz OM rozegra już w środę z Angers i być może to będzie spotkanie, w którym Milik przypomni kibicom.

Jeśli 27-latek nie wróci na boisko w najbliższych dniach, raczej nie będzie mógł liczyć na powołanie na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami eliminacji MŚ 2022 z San Marino (09.10) i Albanią (12.10). Paulo Sousa niebawem ogłosi zaproszonych na nie piłkarzy - selekcjoner musi to zrobić na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zgrupowania. Co prawda, na wrześniowe mecze Portugalczyk powołał nietrenującego Krzysztofa Piątka, ale szybko okazało się, że "Il Pistolero" nie weźmie udziału w zgrupowaniu.

Milik nie trenował z pełnymi obciążeniami dokładnie przez 100 dni, a na kolejny występ czeka 19 dni dłużej. To jego trzecia tak długa przerwa w karierze i trzecia spowodowana problemami z kolanami. Na przełomie 2016 i 2017 roku z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie był wyłączony przez 127 dni, a rok później identyczny uraz w prawej nodze wykluczył go na 158 dni.

Reprezentant Polski jest zawodnikiem Olympique Marsylia od stycznia tego roku. Wiosną imponował skutecznością na francuskich boiskach. W 16 występach dla ekipy ze Velodrome zdobył aż 10 bramek i choć rozegrał nad Sekwaną tylko połowę sezonu, był najskuteczniejszym graczem swojego zespołu.

Mecz 6. kolejki Ligue 1 Olympique Marsylia - Stade Rennais w niedzielę o godz. 17:00.

Komentarze (2)
avatar
Johnydegun21
19.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mam nadzieje, ze juz nie zagra. Mamy lepszych pilkarzy od Milika w ataku 
avatar
elek8
19.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za co płacą tym pismakom dwa dni temu dobre wiadomości dzisiaj już złe Milik to jakiś napis na dropsach