Luis Suarez dołączył do elitarnego grona. Dokonał tego szybciej niż Robert Lewandowski

Luis Suarez z niebywałym osiągnięciem. Aby go dokonać musiał strzelić gola dokładnie w 78. minucie jakiegokolwiek meczu. Udało się to we wtorek podczas starcia jego Atletico Madryt z Getafe.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Luis Suarez PAP/EPA / KIKO HUESCA / Na zdjęciu: Luis Suarez
Do wtorku jedynie Portugalczyk Cristiano Ronaldo i Szwed Zlatan Ibrahimović mogli cieszyć się z tego, że zdobyli w swojej karierze gola w każdej z dziewięćdziesięciu minut meczu. Teraz to grono powiększyło się o kolejnego gracza.

Najbliżej dołączenia do niego byli Luis Suarez i Robert Lewandowski. Pierwszy z nich zrobił to Urugwajczyk, któremu do "kompletu" brakowało gola zdobytego w 78. minucie spotkania.

I historyczny moment dla 34-letniego napastnika nadszedł w wyjazdowym meczu Atletico Madryt z Getafe CF. Suarez miał podwójne powody do radości - najpierw strzelił "na rekord", chwilę później na zwycięstwo 2:1.

Co ciekawe, Suarez strzelił co najmniej jednego gola w każdej minucie w przestrzeni od 1. aż do 97. minuty.

Żeby dołączyć do trio Ronaldo - Ibrahimović - Suarez jednego trafienia potrzebuje Lewandowski. Polski napastnik w oficjalnym meczu jeszcze nigdy nie trafił w... pierwszej minucie. "Lewy" na swojej liście ma trafienia od 2. do 95. minuty spotkania. Są to trafienia z występów dla Znicza Pruszków, Lecha Poznań, Borussii Dortmund, Bayernu Monachium i reprezentacji Polski.

Zobacz także:
Lewandowski: Gdy biłem rekord, wszystkie oczy były zwrócone na mnie
Atak na kult pracy. Łapy precz od Roberta Lewandowskiego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×