Nieoczekiwany zwrot akcji. Wiemy, co dalej z Dariuszem Szpakowskim w TVP
Od miesiąca Dariusz Szpakowski nie pojawiał się w telewizji w roli komentatora. Zaczęto więc podejrzewać, że przygoda słynnego dziennikarza z TVP powoli dobiega końca. W rzeczywistości "Szpak" szykuje się do wielkiego powrotu.
Część dziennikarzy sportowych zarzuciła Szkolnikowskiemu, że ten zagrał nie fair z legendarnym komentatorem. Dyrektor odpowiedział na naszych łamach. Zaznaczył, że to Szpakowski zrezygnował, a on się z tym zgodził.
Jednym z powodów decyzji komentatora miała być słabsza forma, częste pomyłki i usypiający ton współkomentującego ze Szpakowskim Andrzeja Juskowiaka. Szpakowski był jednak lojalny i nie zgodził się na zmianę komentującego.
W związku z tym, że nagle zniknął z anteny, pojawiło się sporo spekulacji. - Pana Darka bardzo szanujemy i mogę zapewnić, że nikt nie zamierza się go pozbywać. Teraz ma urlop zdrowotny i gdy tylko wróci do zdrowia, razem z nim wróci jego program - zapewnia nas Szkolnikowski.
Wiadomo, że Szpakowski miał operację i zabieg, ale z jego zdrowiem wszystko jest w porządku. Co więcej, według naszych informacji doszło do pojednania dyrektora z komentatorem. Zresztą kierownictwo TVP Sport było bardzo zadowolone z formy Szpakowskiego podczas igrzysk olimpijskich. Słynny dziennikarz komentował zawody wioślarskie oraz kajakarskie i był oceniany bardzo wysoko.
Na dziś bardzo prawdopodobne jest, że Szpakowski nie tylko nie skończy zimą kariery, ale będzie znowu istotnym elementem telewizyjnej układanki. Jak słyszymy, w planach jest nawet jego wyjazd na mistrzostwa świata w Katarze, gdzie dostanie do komentowania kilka spotkań.
-
Nautilus Zgłoś komentarz
i komentatora radiowego i ten jeden mecz, który komentował w radio, mecz który stał się jego biletem do sławy. Szpakowski komentował różne epoki naszej piłki od czasów Górskiego do czasów Sousy. Ten okres to istna palpitacja serca. Jak mało kto, zna realia polskiego futbolu i mógłby wiele powiedzieć, zresztą kilka razy nie szczypał się w język. Porównując komentarz Mateusza Borka - za dużo jest w nim pustki a za mało treści. -
Nautilus Zgłoś komentarz
Szpakowski to najlepszy polski komentator, jako numer dwa to Jacek Laskowski i Tomasz Smokowski. Jeżeli chodzi o Mateusza Borka w ogóle powinien przestać komentować. -
niepodważalny autorytet Zgłoś komentarz
Trzymajcie go dalej, chyba tylko po to - żeby zszedł na wizji na zawał!! Bo często wykrzykuje podniesionym tonem na bezdechu te swoje aj! aj! aj! aj! aż kiedyś ...... . -
tommy333 Zgłoś komentarz
Panie Szpakowski idź już Pan na tą emerytura aaa i zabierz Pan z sobą Rodowicz -
obiektywny Zgłoś komentarz
Dariusz "Ach jak niewiele brakowało" Szpakowski! -
szurszacz Zgłoś komentarz
zamiast iść na emeryturę to się dalej wpycha....no ale nie narobi się to się pcha....ciekawe czy do pracy fizycznej też byłoby mu tak tęskno????? -
A my swoje Zgłoś komentarz
przedstawił się przed meczem jako Dariusz Ciszewski. Nie można jednak obojętnie przejść obok jego również ważnych i legendarnych już komentarzy i zwrotów. Szkoda tylko, że przeważnie był to zwrot typu, cyt. ,,Koniec marzeń, koniec snów! Żegnamy się z mistrzostwami!" ( Mundial w Meksyku '86), pozdrawiam serdecznie. -
Wojtek Rakowski Zgłoś komentarz
Panie Darku. -
woojciech Zgłoś komentarz
Nie wsłuchuję się w treści wypowiadane przez komentatorów, bo nie piję i widzę co się dzieje. Wystarczy mi przyjemny, nienachalny głos. -
ja33 Zgłoś komentarz
wlasnie wg zasady-wszystko przemija. -
zens Zgłoś komentarz
Wziąć tego tam kadrowicza co na bani autem w autobus przyłożył -
Kazik Stanek Zgłoś komentarz
borek to dopiero porazka,typ kompletnie nie zna sie na boksie takie oceny,ze zeby mnie bola -
fany Zgłoś komentarz
że trzeba oglądać bez głosu.