Legenda nie żyje. Świat sportu w żałobie

Getty Images / Na zdjęciu: Bernard Tapie
Getty Images / Na zdjęciu: Bernard Tapie

Dorobił się milionów i w pewnym momencie zaczął rządzić Olympique Marsylia. To był złoty okres w historii tego klubu, który zakończył się skandalem. Informacja o śmierci Bernarda Tapie wstrząsnęła całym środowiskiem.

[tag=63870]

Bernard Tapie[/tag]  już od kilku lat poważnie chorował. Problemy zaczęły się w momencie, gdy w 2018 roku zdiagnozowano u niego podwójnego raka. Nowotwór zaatakował żołądek i przełyk. Francuski milioner zaczął się leczyć i to nawet eksperymentalnymi metodami.

3 października rodzina poinformowała, że biznesmen zmarł. W chwili śmierci miał 78 lat. Ta wiadomość wywołała duże poruszenie i to także w środowisku sportowym, z którym był związany przez kilka lat.

Tapie w latach 1986-1994 był właścicielem Olympique Marsylia, a klub stał się gigantem. Pięć razy z rzędu zdobył mistrzostwo Francji, ale jedno zostało odebrane. Wszystko przez ustawienie meczu w sezonie 1992/93, którego konsekwencją była także karna degradacja do drugiej ligi.

Dzisiejszy klub Arkadiusza Milika wówczas siał postrach także na arenie międzynarodowej. W 1991 roku Olympique zagrał w finale Ligi Mistrzów, ale przegrał. Dwa lata później Francuzi już wygrali elitarne rozgrywki.

Milioner był także właścicielem kolarskiej drużyny La Vie Claire, która dwukrotnie wygrała Tour de France. W 1994 roku Bernard Tapie odszedł ze sportu po wspomnianej aferze korupcyjnej.

Francuz dorobił się fortuny, kupując firmy, które były bliskie bankructwa. Jedną z nich był Adidas, czyli dziś jeden z największych na świecie producentów odzieży, obuwia i sprzętu sportowego.

Szczere wyznanie Bernarda Tapie. Sprowadził gwiazdę dzięki plotce o HIV >>

Ciężka atmosfera w Barcelonie. Kapitanowie pokłócili się w trakcie meczu >>

Źródło artykułu: