Ogromna sensacja we Włoszech!

PAP/EPA / ELISABETTA BARACCHI / Na zdjęciu: radość piłkarzy Bologna FC
PAP/EPA / ELISABETTA BARACCHI / Na zdjęciu: radość piłkarzy Bologna FC

Niedzielne spotkania, które rozpoczynają się o 12:30, często przynoszą niespodziewane rozstrzygnięcia. Kilka kolejek temu Inter nieoczekiwanie zremisował z Sampdorią, a tym razem Lazio przegrało 0:3 z Bologną.

Początek sezonu Lazio nie wygląda zbyt dobrze. W 7 kolejek zgromadzili 11 punktów. Tak samo prezentuje się dorobek Bologny, która po lekkim kryzysie w ostatnich 3 ligowych turach, odradza się w świetnym stylu.

W składzie podopiecznych Sinisy Mihajlovicia znalazł się oczywiście Łukasz Skorupski. Polak nie musi się obawiać o miejsce w jedenastce, bo regularnie spisuje się dobrze i daje zespołowi sporo spokoju. Tym razem nie miał jednak zbyt dużo okazji, by się wykazać.

Osłabiona brakiem Ciro Immobile  ekipa z Rzymu była bezradna w ofensywie. Gracze trenera Maurizio Sarriego nie stwarzali groźnych sytuacji. Na domiar złego czerwoną kartkę w 76. minucie obejrzał Francesco Acerbi. Ich bezradność przełożyła się na 4 celne strzały. Co ciekawe, Bologna oddała zaledwie 3 uderzenia w światło bramki, wszystkie zakończone golem. Gospodarze nie popełniali błędów i wygrali dzięki swojemu wyrachowaniu.

Niedzielny mecz był istnym zimnym prysznicem dla rzymian. Tydzień wcześniej wygrali 3:2 w derbach z AS Romą. Ciężko powiedzieć, które oblicze drużyny jest bardziej prawdziwe.

Polski bramkarz zaliczył 3. czyste konto w tym sezonie ligowym. Ostatni raz ta sztuka udała mu się 13 września w starciu z Hellasem Verona, wygranym 1:0. Następny mecz 30-latek ma szansę rozegrać już za 6 dni, w starciu reprezentacji Polski z San Marino. Po powrocie ze zgrupowania jego klub zmierzy się z Udinese.

Bologna FC - Lazio Rzym 3:0 (2:0)
1:0 - Musa Barrow 14'
2:0 - Arthur Theate 17'
3:0 - Aaron Hickey 68'

Bologna: Łukasz Skorupski - Adama Soumaro, Gary Medel, Arthur Theate - Lorenzo De Silvestri, Nicolas Dominguez, Mattias Svanberg, Aaron Hickey (87' Kevin Bonifazi) - Roberto Soriano, Marko Arnautović (85' Federico Santander) , Musa Barrow (89' Emanuel Vignato).

Lazio: Pepe Reina - Adam, Marusic, Luiz Felipe, Francesco Acerbi, Elseid Hysaj (58' Manuel Lazzari) - Sergej Milinković-Savić (58' Toma Basic), Lucas Leiva (71' Danilo Cataldi), Luis Alberto ( 71' Jean-Daniel Akpa Akpro) - Felipe Anderson, Vedat Muriqi (80' Patric), Pedro.

Czytaj także:
Legia najsłabsza w historii
Młoda gwiazda Lecha Poznań nie miała łatwo

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ośmieszył czterech obrońców, a potem... Akcja nie z tej ziemi!

Komentarze (1)
avatar
Miglanc667
3.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jaka niespodzianka??? Jak sarri jest trenerem to nie ma mowy o niespodziance.