Tajny sparing lidera PKO Ekstraklasy

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarz drużyny Skra Częstochowa Łukasz Winiarczyk (z lewej) i Michał Skóraś (prawej) z zespołu Lech Poznań
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarz drużyny Skra Częstochowa Łukasz Winiarczyk (z lewej) i Michał Skóraś (prawej) z zespołu Lech Poznań

Korzystając z przerwy reprezentacyjnej, Lech Poznań sprawdzi swoją formę w meczu sparingowym z ŁKS Łódź. Nie zobaczą go jednak osoby postronne.

W niedzielę i poniedziałek piłkarze lidera PKO Ekstraklasy mieli wolne, w siedzibie klubu spotkali się dopiero we wtorek w godzinach popołudniowych, by odbyć badania.

- To dla nas czas na spokojne popracowanie, także na diagnostykę i testy. Chcemy wiedzieć, gdzie jesteśmy, żeby być jak najlepiej przygotowanym do następnej serii spotkań - wyjaśnił na łamach oficjalnego serwisu "Kolejorza" trener Maciej Skorża.

W sobotę lechici zmierzą się potyczce kontrolnej z 8. drużyną Fortuna I ligi, ŁKS Łódź. Będzie ona jednak zamknięta zarówno dla kibiców, jak i przedstawicieli mediów. W oficjalnym komunikacie nie podano nawet godziny, o której zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego.

Oba zespoły mają teraz przerwę w grze o stawkę. W PKO Ekstraklasie była ona planowana w związku ze spotkaniami reprezentacji, na jej zapleczu natomiast przełożono kilka meczów ze względu na powołania. Nie odbędzie się m.in. wyjazdowe starcie łodzian z Chrobrym Głogów i właśnie dlatego mogli oni zorganizować sparing z "Kolejorzem".

Czytaj także:
"Ale będzie dobrze?" Pytał w karetce 15 razy. Prawda była dramatyczna
To może być rewolucja! Kryptowaluty wkraczają do świata sportu, szlak przeciera Lionel Messi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

Źródło artykułu: