"To jego psi obowiązek". Jan Tomaszewski ostro o Paulo Sousie

Agencja Gazeta / Marcin Stępień / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
Agencja Gazeta / Marcin Stępień / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

Jan Tomaszewski wyrasta na głównego krytyka selekcjonera Paulo Sousy. Zdaniem byłego bramkarza, Portugalczyk powinien oglądać mecze PKO Ekstraklasy z trybun. W rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że PZPN powinien rozwiązać kontrakt z trenerem.

Od początku pracy z reprezentacją Polski portugalski szkoleniowiec unika przyjazdów do Polski i oglądania z trybun meczów PKO Ekstraklasy. Za to spotyka go regularna krytyka ze strony piłkarskich ekspertów, którzy domagają się obecności Pauly Sousy na ligowych stadionach.

Portugalczyka zabrakło nawet na meczu Ligi Europy, w którym Legia Warszawa wygrała z Leicester City 1:0. Co prawda Sousa miał przyjechać do stolicy, ale jak wytłumaczył rzecznik PZPN, na przeszkodzie stanęły względy osobiste.

Litości dla selekcjonera nie ma Jan Tomaszewski. - Sousa ostatnio powiedział, że nie będzie przyjeżdżał na mecze naszej ligi, no bo po co. Panie Sousa, zrozum pan, obecność selekcjonera na każdym meczu ligowym jest nobilitacją dla drużyny i kibiców, a przede wszystkim napędem dla zawodników - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN zabrał głos ws. nieobecności Paulo Sousy podczas meczów PKO Ekstraklasy

Tomaszewski nie ukrywa, że nie podoba mu się zachowanie selekcjonera, z którego można wyczytać, że lekceważy polską ligę. - Jeśli on tak do tego podchodzi, to jeszcze raz podkreślam: uważam że trzeba z nim jak najszybciej skończyć kontrakt - dodał.

Były bramkarz reprezentacji Polski twierdzi, że selekcjoner powinien dopingować piłkarzy do jeszcze cięższej pracy. Pomogłyby w tym wizyty na stadionach. - To jego psi obowiązek, by co sobotę czy niedzielę być na meczu, by zdopingować piłkarzy. On nie musi od razu powoływać, ale jest to nieprawdopodobny doping dla tych młodych chłopców. Gdyby był na meczu Lecha Poznań ze Śląskiem, to jestem przekonany, że powołałby Kamińskiego - uznał.

Tomaszewski ma również zastrzeżenia co do powołań do reprezentacji. Jego zdaniem niezrozumiała jest obecność Przemysława Płachety i brak w kadrze Sebastiana Szymańskiego. Na podstawie powołań były golkiper stwierdził, że "Sousa nie ma pojęcia o polskiej piłce".

Czytaj także:
To jakiś żart. Tak Anglicy ocenili Lewandowskiego
Znów ten sam temat. Duży problem reprezentacji Polski z obsadą jednej pozycji

Komentarze (13)
avatar
Henko
9.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Braaaawo Janku! jak mawiał nieodżałowany Jan Ciszewski. 
avatar
Katon el Gordo
7.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"...selekcjoner powinien dopingować piłkarzy do jeszcze cięższej pracy..." - co to znaczy CIĘŻSZEJ PRACY? Może zamiast CIĘŻEJ pracować nasi piłkarze zaczęliby MĄDRZEJ pracować. W relacjach ze z Czytaj całość
avatar
POLAK2021
7.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jan Tomaszewski-ma absolutna racje-cwaniaczek z Portugalii kasuje okropnie i uwaza Polakow za durniow, a powoluje kogo chce nie majac pojecia o polskiej lidze i pilce-czas jego juz minal 
avatar
Cheers
6.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Napij się człowieku naparu z melisy. Powinno pomóc. A potem ewentualnie stoperan. 
avatar
alutek
6.10.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ja mu się nie dziwię, że nie chce przyjeżdżać na mecze ligowe żeby oglądać w meczu jednego zawodnika którym jest zainteresowany. Poziom naszej ekstraklasy jest tak niski że mało kto to ogląda, Czytaj całość