Robert Lewandowski musi gonić rywali. Okazja do tego idealna

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski z sześcioma trafieniami zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy eliminacji do mistrzostw świata 2022. Już w sobotę może jednak podreperować swój dorobek.

[tag=38994]

Memphis Depay[/tag] oraz Aleksandar Mitrović - to dwójka zawodników, która aktualnie jest na prowadzeniu wyścigu po koronę króla strzelców eliminacji do przyszłorocznego mundialu.

Zarówno Holender jak i Serb mają na swoim koncie po 7 trafień. Robert Lewandowski, z 6 golami zajmuje miejsce tuż za ich plecami. Tyle samo trafień, co Polak, ma jednak także Eran Zahavi z Izraela.

"Lewy" w sobotę będzie miał jednak doskonałą okazję, by dogonić liderów. Polska zagra bowiem u siebie z jedną z najsłabszych drużyn Europy - San Marino. W pierwszym meczu obu zespołów, zawodnik Bayernu zanotował dwa trafienia, choć na boisku spędził zaledwie 45 minut. Tym razem może być podobnie.

Pełna klasyfikacja najlepszych strzelców eliminacji: 

1. Memphis Depay - 7 goli
    Aleksandar Mitrović - 7
3. Robert Lewandowski - 6
    Eran Zahavi - 6
5. Serge Gnabry - 5
    Harry Kane - 5 
    Romelu Lukaku - 5
    Antoine Griezmann - 5
    Erling Haaland - 5

Czytaj także:
Wielkie przejęcie stało się faktem! Tak bogatych właścicieli nie ma nikt
Kosmiczny wynik. Kamil Grosicki doczekał się goli

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Fabiański żegna się z reprezentacją Polski. Prezes PZPN wskazał ulubioną interwencję bramkarza

Komentarze (2)
avatar
Mossad
9.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piszacy to czlowieczku......pilka nozna to jest sport zespolowy, i nie ma znaczenia czy bramke strzeli Lewy czy Krycha. Ucz sie dziennikarstwa a moze nie zostaniesz marnym statystycznym dzienni Czytaj całość
avatar
yes
9.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedyś mówiono: "Musi na Rusi, w Polsce jak kto chce". Wywieracie presję na kibicach i zawodniku. Przyjechał z Bundesligi i nie może mieć spokoju.