Kosmiczna wycena Erlinga Haalanda! W tle pojawił się... Krzysztof Piątek
Norweski napastnik występujący w Borussii Dortmund pobił kolejny rekord. Okazuje się, że jest więcej wart niż połowa zespołów występujących w Bundeslidze.
- Tym samym Haaland jest więcej wart niż połowa zespołów, które występują w Bundeslidze - zauważyli dziennikarze "Bilda". Jako przykład podali zespół Herthy Berlin. Ekipa, w której występuje Krzysztof Piątek, w sumie została wyceniona na 122 mln euro. Czyli o 28 mln euro mniej niż sam Haaland.
Wartość Norwega skoczyła o 20 mln euro od ostatniej aktualizacji. Obecnie Haaland jest drugim najcenniejszym piłkarzem świata - za Kylianem Mbappe. Francuski napastnik jest wyceniony przez Transfemarkt.de na 160 mln euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami- Przy wycenie bierze się pod uwagę nie tylko aktualną formę, liczbę bramek, ale i perspektywy na przyszłość - twierdzi "Bild". - Dlatego Haaland, przed którym jeszcze cała kariera, został tak doceniony.
Wspomniany wyżej Piątek - dla przykładu - jest wyceniony na 15 mln euro, czyli dziesięć razy mniej. A Robert Lewandowski? - zapytacie. Polski napastnik ma wartość na poziomie 60 mln euro. W wycenie nic się nie zmieniło od ponad roku. Maksymalnie "Lewy" został wyceniony na 90 mln euro w 2018 roku.
Czytaj także: "Robert Lewandowski byłby zły". Chodzi o transfer do Bayernu Monachium >>
Czytaj także: Walka o podpis Erlinga Haalanda. Borussia Dortmund nie zamierza się poddawać >>