Nicola Zalewski nie bierze udziału w zgrupowaniu piłkarskiej reprezentacji Polski. Młody zawodnik chciał nieco odpocząć i odreagować po tym, jak w ostatnim czasie stracił ojca - ten zmarł po długiej chorobie.
Jak donosi serwis calciomercato.com, Zalewski wyszedł na imprezę z grupą przyjaciół - wśród których był m.in. Zep Dembo, członek grupy muzycznej Dark Polo Gang.
"Wieczór wymknął się chłopcom spod kontroli" - czytamy na stronie włoskiego serwisu. Okazuje się, że muzyk wrzucił do sieci wspólny kilkusekundowy filmik, który błyskawicznie rozprzestrzenił się po sieci.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Co znalazło się na filmiku? Widać na nim Zalewskiego w towarzystwie przyjaciół. - Mourinho, dzisiaj wdychamy, robimy to! - krzyczał jeden z nich. Sam piłkarz na początku próbuje coś mówić, a potem tylko się uśmiecha. Wideo z pewnością nie robi mu dobrej reklamy.
Klub z Rzymu zawsze dbał o "właściwą postawę społeczną", zwłaszcza swoich młodych zawodników, do których reprezentant Polski się z pewnością zalicza.
Pewne jest, że czeka go rozmowa z władzami klubu. Jakie mogą być jej konsekwencje? Na pewno może pojawić się grzywna za naruszenie wewnętrznych zasad - informuje calciomercato.com. Być może jednak wszystko skończyć się też na reprymendzie od Jose Mourinho, który był adresatem słów...
#Roma, video choc di Zalewski. L’amico trapper: ‘Stasera pippiamo, capito #Mourinho?’ pic.twitter.com/rhvOjKSCjr
— calciomercato.com (@cmdotcom) October 8, 2021
Zobacz także:
To już pewne! Kolejne osłabienie reprezentacji Polski
Paulo Sousa zaskoczył. Takiej odpowiedzi dziennikarz się nie spodziewał!