"To jakiś kosmos". Twitter pod wrażeniem finału Ligi Narodów

PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu od lewej: Mikel Oyarzabal i Yeremi Pino po bramce na 1:0
PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu od lewej: Mikel Oyarzabal i Yeremi Pino po bramce na 1:0

Finałowe starcie Ligi Narodów pomiędzy Hiszpanią a Francją przyniosło ogrom sportowych emocji. Docenili to eksperci, którzy w mediach społecznościowych zachwycali się poziomem niedzielnego spotkania.

Chociaż pierwsza połowa nie zwiastowała aż takich emocji, to w drugiej części meczu finał Ligi Narodów zyskał nowe oblicze. Hiszpania oraz Francja stworzyły niesamowite widowisko, w którym królowała otwarta gra.

Ostatecznie to Francuzi wygrali z Hiszpaniami 2:1 (więcej o tym meczu TUTAJ). Jednakże obie ekipy miały zdecydowanie więcej sytuacji do strzelenia bramek, co stworzyło kibicom niezwykle ciekawe widowisko. Ten finał docenili również eksperci, którzy byli pod wrażeniem jakości gry oby zespołów.

Jednakże nie zabrakło również kontrowersji. W szczególności mowa o bramce Kyliana Mbappe, który ustalił wynik meczu. W mediach społecznościowych rozgorzała jednak dyskusja czy w tej sytuacji sędzia nie powinien odgwizdać spalonego.

"Te finały Ligi Narodów to jakiś kosmos. Ciekawe, czy zobaczymy powtórkę tego strzału poprzeczka-linia przy 0:0" - napisał Żelisław Żyżyński, były dziennikarz Canal Plus Sport.

"Wspaniały finał Ligi Narodów wielkim zwycięstwem futbolu. Świetna technika użytkowa, gra bez piłki, wymienność pozycji, szybkość myślenia podejmowanych decyzji, intensywność gry (dwa kontakty i bez przyjęcia piłki) oraz taktyczna arytmia charakteryzuje nowoczesną piłkę nożną" - podsumował Andrzej Strejlau, były selekcjoner reprezentacji Polski.

"Nie wiem, jak ktokolwiek może jeszcze bronić Ronalda Koemana. Eric Garcia, Gavi, Busquets, Pedri, Jordi Alba, każdy gra u Luisa Enrique na topowym poziomie, na każdego jest konkretny pomysł. A w klubie im trener powtarza, że nie ma ludzi do gry w piłkę. Dajcie spokój" - zauważył Dominik Piechota z Newonce Sport.

"Wielki szacunek dla Francuzów za odwrócenie losów meczu. Klasa mistrza po prostu. Gratulacje. Benzema imponujący, monumentalny. Królewski i tyle. Do tego Lloris" - podsumował Rafał Wolski, komentator ViaPlay.pl.

"Yyyyy, takie spalone się nie liczą?" - wyraził zdziwienie Krzysztof Stanowski, właściciel portalu Weszlo.com oraz współwłaściciel Kanału Sportowego.

"I Liga Narodów zakończona skandalem" - skomentował Tomasz Kalemba z portalu Onet.pl.

Zobacz także: Miliarder może uratować klub Polaków
Zobacz także: Sousa w pięknych słowach o Fabiańskim

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Fabiański żegna się z reprezentacją Polski. Prezes PZPN wskazał ulubioną interwencję bramkarza

Komentarze (3)
avatar
Legionowiak 2.0
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Francja! Brawo Les Bleus! 
avatar
Zuza2000
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bramka Mbappe ze spalonego jak byk.... Po co ten cały VAR skoro pół świata widziało spalonego, a czterech sędziów VAR główny po półgodzinnym sprawdzaniu nie widzieli.... żenada i wstyd..... T Czytaj całość
avatar
Adela Rozen
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To po co ten cały system VAR jeżeli Mbappe był na spalonym , na powtórkach to wyraźnie widać i nawet sprawozdawcy byli zdziwieni że uznano bramkę ?