To był mecz o wszystko dla reprezentacji Polski. W przypadku porażki z Albanią, Biało-Czerwoni straciliby szanse na grę w barażach do MŚ w Katarze. Po zwycięstwie w Tiranie, wszystkim spadł wielki kamień z serca.
Bohaterem reprezentacji okazał się Karol Świderski, który zaliczył prawdziwe wejście smoka. Snajper PAOK-u pojawił się na boisku w 71. minucie i nie potrzebował wiele czasu, aby wpisać się na listę strzelców. 24-latek wykorzystał znakomite podanie od Mateusza Klicha.
- To było fantastyczne uczucie strzelić gola w takim spotkaniu, na obcym stadionie. Z pewnością będę to pamiętał - powiedział po spotkaniu Świderski (więcej przeczytasz TUTAJ-->).
Po spotkaniu napastnik otrzymał dedykację od samego Zbigniewa Bońka w postaci jednej piosenki. "A na dobranoc mała dedykacja dla Karola Świderskiego - Paul Anka Oh Carol" - napisał były prezes PZPN.
65-latek był we wtorek aktywny w mediach społecznościowych. Najpierw podsumował postawę reprezentacji Polski w meczu z Albanią. "Pewne, ważne zwycięstwo. Bramka po wysokim pressingu. Brawo trener i drużyna. Polska reprezentacja cały czas w grze" - napisał na Twitterze.
Potem nie gryzł się już w język. Odniósł się do dyskusji, która toczy się wokół Paulo Sousy i tego, czy powinien częściej przyjeżdżać do Polski, by śledzić poczynania zawodników PKO BP Ekstraklasy. "No i skończy się p……e głupot, podpowiadanie gdzie i kiedy ma być trener na meczu" - napisał Boniek (więcej TUTAJ).
Zobacz także: Trener Albanii zabrał głos ws. postawy Polaków
ZOBACZ WIDEO: PZPN zareagował na informacje o chorobie Jana Furtoka. "Możemy pomóc na każdej płaszczyźnie"