[tag=34312]
Lorenzo Insigne[/tag] całą karierę spędził w Napoli, którego jest wychowankiem. Dla klubu z Kampanii rozegrał już 406 meczów, w których strzelił 111 goli. Jego kontrakt kończy się w czerwcu i nie wiadomo, czy zostanie przedłużony.
Jak donosi "La Gazzetta dello Sport", 30-latek wciąż nie doszedł do porozumienia z prezesem Aurelio de Laurentiisem. Miał poprosić o siedem milionów euro premii za samo podpisanie nowej umowy. Zarząd się na to nie zgadza, a w dodatku chce obniżenia wynagrodzenia piłkarza. Insigne nie uważa, by to było sprawiedliwe.
Napastnik jest zdania, że status kluczowego gwiazdy zarówno w klubie, jak i reprezentacji Włoch powinien być odpowiednio doceniony. Kocha Napoli i żeby w nim zostać, zakończył współpracę z agentem, Mino Raiolą.
Całą sytuację obserwują Inter Mediolan, który próbował ściągnąć go jeszcze w styczniu i Manchester United. Mówi się także o zainteresowaniu Atletico, które wysyłało ofertę w ostatnich tygodniach ostatniego okienka transferowego. Od 1 stycznia będzie można legalnie negocjować z samym zawodnikiem. W Neapolu będzie odczuwalne coraz większe napięcie.
Zobacz też:
Rzecznik PZPN o reakcji na zachowanie Albańczyków. "Chcieliśmy grać"
Gorsza dyspozycja Roberta Lewandowskiego. Ekspert mówi o przyczynie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań