Za klubami PKO Ekstraklasy przerwa na reprezentację. - Mieliśmy okres dwutygodniowej pracy nad mankamentami, które w ostatnich meczach chcieliśmy poprawić. Były to treningi taktyczne, finalizacji, gry obronnej i formacjami. Skupialiśmy się praktycznie na każdym elemencie naszej gry i mam nadzieję, że dobrze to przeprowadziliśmy. Czeka nas ciężkie spotkanie. Analizowaliśmy niejeden mecz Lechii i wiemy, że mają w swoich szeregach bardzo dobrych zawodników, są na fali i musimy się mocno napocić by trzy punkty zostały w Niecieczy - powiedział Mariusz Lewandowski, trener Bruk-Bet Termaliki.
Przed klubem z Niecieczy mecz z Lechią Gdańsk, za którą dobry okres. - Zwycięstwa pomagają w pracy, my też mieliśmy passę. Wygraliśmy dwa mecze, spotkanie z Radomiakiem zremisowaliśmy w ostatnich minutach i też poprawiliśmy swoją grę. Wyciągnęliśmy wnioski i zaczęliśmy łapać punkty. Z tych wszystkich spotkań, Lechię cenimy wysoko. Mają indywidualności, dobry zespół, przejścia z obrony do ataku. To też odważna, mocno grająca drużyna, która wie jak wygrywać - ocenił Lewandowski.
W Lechii w dobrej formie są Łukasz Zwoliński i Flavio Paixao. - Nie tylko oni mają formę, są też Gajos z Kubickim, musimy ustrzegać się rzutów wolnych Gajosa. To dobrze zbilansowana drużyna, ale i my mamy swoje atuty, które chcemy pokazać - przyznał trener.
Do zespołu z Małopolski wrócił Ernest Terpiłowski, który grał w kadrze U-20. - Wrócił po zgrupowaniu kadry i jest w dobrej dyspozycji. Wszedł w meczu z Niemcami w Rzeszowie i bardzo dobrze zagrał, w Norwegii też rozegrał 45 minut i wrócił cały, zdrowy. Jest brany pod uwagę w szerokiej kadrze na mecz - przekazał Mariusz Lewandowski.
W Bruk-Bet Termalice nie wszyscy są jednak gotowi na mecz z Lechią Gdańsk. - Mamy parę problemów. Jeden z największych to Paweł Żyra. W treningu doszło do nieprzyjemnej sytuacji i złamał kość śródstopia. Potrzebny był zabieg, który wyklucza go z gry na dłuższy okres. Mamy też małe bolączki przed tym meczem i mamy nadzieję, że uda nam się wyleczyć. W przeciwnym razie będziemy dysponowali składem, który był na ostatnim wyznaczonym treningiem - podsumował trener.
Czytaj także:
Lech osłabiony w klasyku z Legią
Emocjonalna podróż trenera Magiery
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami