Mogłoby się wydawać, że udane październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski oddaliło negatywne głosy skierowane do Paulo Sousy. Polscy piłkarze obecnie zajmują 2. miejsce w tabeli grupy I i są blisko awansu do rywalizacji o udział w mistrzostwach świata w 2022 roku w barażach.
To jednak nie wszystkich zadowoliło. Do grona krytyków Portugalskiego szkoleniowca dołączył były reprezentant Polski - Tomasz Kłos. W programie "Stan Futbolu" w zdecydowany sposób wyraził się na temat selekcjonera reprezentacji Polski.
- Jeżeli Sousa nie awansuje na mundial, to do zwolnienia. Krótko. Ja nie mam w takich sytuacjach sentymentów. Poświęcony został trener Jerzy Brzęczek, który zasłużył na to, żeby jechać na mistrzostwa, bo już nie mówię o grze, ale awansował, powinien jechać. To powinna być nagroda - mówił Kłos.
- Sousa, podpisując umowę z reprezentacją Polski, był świadomy tego, że są ciężkie mecze, jest ich mnóstwo, są mistrzostwa Europy i jeśli coś nie pójdzie, to wylatuje. Mnie żadne tłumaczenia nie przekonają, że Sousie trzeba dać szansę - skwitował były reprezentant Polski.
W listopadzie Polska rozegra dwa ostatnie mecze eliminacji MŚ 2022. 12 listopada Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Andorą, a trzy dni później u siebie z Węgrami.
Zobacz także: Kolejny błysk Musiałowskiego
Zobacz także: Fatalne oceny Krzysztofa Piątka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań